"Wiadomości" już rozliczają nowego premiera z obietnic. Donald Tusk pod lupą
Wczorajszy historyczny dzień w polskim Sejmie zakończył się wyborem Donalda Tuska na premiera. Wraz z tą decyzją, "Wiadomości" TVP od razu w swoim programie przeszły do ofensywy i rozpoczęły rozliczanie Tuska z jego obietnic.
"Wiadomości" przeszły do opozycji. Rozliczają Tuska
Wczorajsze wieczorne wydanie "Wiadomości" TVP poprowadziła Edyta Lewandowska. Prowadząca rozpoczęła program od materiału poświęconemu decyzji sejmowej większości o nieudzieleniu rządowi Mateusza Morawieckiego wotum zaufania . Dopiero potem, zgodnie z chronologią, poinformowano widzów o wyborze Donalda Tuska na nowego premiera. Wyemitowano materiał Moniki Borkowskiej.
- Będę dłużnikiem tych wszystkich, którzy zaufali tej nowej polskiej nadziei - to jedyne słowa Donalda Tuska, które zacytowano w wieczornych "Wiadomościach" TVP. Już chwilę później przywołano wypowiedzi polityków opozycji, atakujące lidera PO, m.in. wystąpienie Mariusza Błaszczaka, który - jak zaznaczyła autorka materiału - przypomniał "dokonania Tuska".
- Podwyższył wiek emerytalny, podniósł podatek VAT, likwidował jednostki wojskowe, posterunki policji - wyliczał Błaszczak.
"Wiadomości" TVP pytają o obietnice Tuska
- Jak bumerang wróciło pytanie, co z kolejnymi obietnicami wyborczymi, między innymi kwotą wolną od podatku do 60 tys. zł - zapytała autorka materiału. - Wystarczy, że włączycie kamerę, pokażecie exposé, nic więcej od was nie potrzebujemy - pokazano odpowiedź posła PO Borysa Budki. - Oczekujemy stu konkretów - powiedział poseł PiS Waldemar Buda, nawiązując tym samym do słów Donalda Tuska z kampanii wyborczej.
Autorka materiału stwierdziła, że na temat jutrzejszego exposé premiera Donalda Tuska trudno dowiedzieć się czegokolwiek od posłów opozycji. - Afery rozliczymy, niech się pani nie martwi - uspokoił Michał Szczerba z PO. Dopytywany o "100 konkretów" odparł, że "będą zrealizowane, TVP też rozliczymy".
"Wiadomości" TVP po wyborze Tuska na nowego premiera
- Ja najbardziej czekam, aż odpolityczni telewizję publiczną - powiedziała posłanka KO Katarzyna Lubnauer. - Co to znaczy odpolitycznić, to znaczy wchodzić do Latkowskiego po laptopy? - dopytywała autorka materiału. - Nie będziemy za publiczne pieniądze finansować hejterów - odparła jej Lubnauer, która weszła po chwili do pomieszczenia klubu KO w Sejmie, ale pracownicy TVP tam nie wpuściła, mówiąc, że jest to "klub przyzwoitych ludzi".
- Z biura KO, finansowanego za publiczne pieniądze, można za to wyrzucać dziennikarzy - stwierdziła autorka materiału. - Paleta kontrowersyjnych nazwisk: Radosław Sikorski, Marcin Kierwiński, Tomasz Siemoniak, Bartłomiej Sienkiewicz, Sławomir Nitras. Powiew świeżości bezobjawowy - oceniła na koniec dodając, że zaprzysiężenie Donalda Tuska odbędzie się w środę, a "Prawo i Sprawiedliwość zapowiada, że będzie merytoryczną opozycją".
Źródło: "Wiadomości TVP"