Ważne oświadczenie Donalda Tuska. Chodzi o "zamach stanu"
Donald Tusk po raz kolejny - tym razem na poważnie - odniósł się do rzekomego “zamachu stanu”, o który w środę oskarżył go prezes Trybunału Konstytucyjnego. Szef rządu zwrócił uwagę na pewną niepokojącą tendencję.
"Zamach stanu" w Polsce. Kolejna reakcja Donalda Tusk
Przypomnijmy, że podczas środowej konferencji prasowej prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski poinformował, że zastępca prokuratora generalnego prok. Michał Ostrowski po jego zawiadomieniu wszczął śledztwo dotyczące podejrzenia popełnienia zamachu stanu. Święczkowski ujawnił, że pod koniec stycznia podpisał 60-stronicowe zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez kluczowych przedstawicieli obecnej władzy.
Wśród podejrzewanych o “zamach stanu” znajdują się m.in. premier Donald Tusk , marszałkowie Sejmu i Senatu, szef Rządowego Centrum Legislacji oraz niektórzy sędziowie i prokuratorzy. Zarzuty dotyczą działania w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem miała być zmiana konstytucyjnego ustroju Polski. Jak zaznaczył, miały one rozpocząć się 13 grudnia ubiegłego roku i obejmować m.in. próby ograniczenia działalności Trybunału Konstytucyjnego, Krajowej Rady Sądownictwa oraz Sądu Najwyższego. Pierwsza reakcja szefa rządu na te doniesienia była dość prześmiewcza. Tym razem jednak zdecydował się na poważniejszą narrację.
Donald Tusk reaguje na "zamach stanu". Wskazał coś niepokojącego
Wieści prezesa TK skomentował Jarosław Kaczyński, który najpierw opublikował swoją opinię w mediach społecznościowych, a następnie zwołał pilną konferencję prasową. "“Z satysfakcją przyjmuję inicjatywę Prezesa Trybunału Konstytucyjnego i fakt wszczęcia śledztwa przez Zastępcę Prokuratora Generalnego na podstawie zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu przestępstwa zamachu stanu. Sam wielokrotnie wskazywałem na art. 127 Kodeksu karnego, bo tak powinno się zakwalifikować bezprawne przejmowanie mediów publicznych, Prokuratury Krajowej, uniemożliwianie funkcjonowania TK i KRS oraz szereg innych, jawnie łamiących prawo i Konstytucję, działań” - napisał portalu X Jarosław Kaczyński.
ZOBACZ: Awantura w studio, Jacek Sasin nie wytrzymał. Nagle zaczął nerwowo podnosić głos
Jeszcze tego samego dnia prezes PiS zwołał konferencję prasową, na której kontynuował poważne oskarżenia wobec obecnego rządu. Polityk ocenił, że cała sytuacja "w pełni oddaje stan rzeczy, który mamy w Polsce". “Mamy do czynienia z taką sytuacją, w której instytucje państwowe, telewizja i prokuratura, zostały przejęte siłą. Mamy do czynienia ze stanem, w którym prawo w ogóle przestało obowiązywać. W tym co robi obecna władza, nie ma już niczego, co jest związane z treścią przepisów i logiką" - podkreślił Kaczyński.
Donald Tusk o "zamachu stanu". Niepokojąca reakcja
Na doniesienia Jarosława Kaczyńskiego bardzo szybko zareagował Donald Tusk. Premier zamieścił w sieci film, na którym widać, jak gra w tenisa stołowego. “Słuchajcie, Jarosław Kaczyński mówi, że zrobiliście zamach stanu” - zwróciła się do premiera i jego rywala osoba nagrywająca. Szef rządu puknął się rakietką w głowę i odpowiedział: “Daj spokój, my tu mamy poważne sprawy. Później się tym zajmiemy”. Na następnym ujęciu nagrywający oraz premier wybuchają śmiechem.
Cała prawa wywołała lawinę komentarzy polityków w sieci. Poseł KO Jarosław Wałęsa napisał: "Kaczyński całe życie czeka na drugi 13 grudnia 1981 r. 44 lata temu miał dosłownie jedno zadanie. Wstać rano. Nie wstał. Kiedy inni walczyli on spał do południa. W umyśle Kaczyńskiego jest permanentny zamach stanu".
"Strach, popłoch i prawda, tylko to skłoniło ekipę PiS-u do opowiadania bzdur o parazamachu stanu" - ocenił z kolei na portalu X poseł Lewicy Tomasz Trela.
Zdecydowanie poważniej do sprawy podeszli politycy Prawa i Sprawiedliwości, którzy skrytykowali satyryczną postawę Donalda Tuska w mediach społecznościowych. "Każdy, kto zna podstawy ustroju RP wie, że doszło do zamachu stanu. Tu nie ma z czym polemizować. Przepisy są jasne. Mamy w rządzie przestępców" - wskazał europoseł PiS Jacek Ozdoba.
Z kolei były marszałek Senatu z ramienia PiS Stanisław Karczewski stwierdził, że reakcja premiera na zaistniałą sytuację to “ Pełna arogancja. Kpina. Tylko tyle potrafi. Żenada. Na marginesie: Tusk już od środy odpoczywa. Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni” - czytamy w jego poście.
ZOBACZ: "Panie Trzaskowski jestem zbulwersowana". Starsza Pani nie wytrzymała, rozległy się krzyki
W piątek, 7 lutego premier postanowił po raz kolejny odnieść się do doniesień o “zamachu stanu”. Tym razem jednak podszedł do sprawy zdecydowanie poważniej i skrytykował narrację PiS. Zwrócił uwagę na pewną niepokojącą tendencję, jakoby ten temat został poruszony za granicą jedynie w trzech krajach, z którymi Polska ma nieprzyjazne relacje: Rosji, Białorusi i na Węgrzech.
"Zamach stanu" w Polsce na czołówkach mediów tylko w Rosji, Białorusi i na Węgrzech. Sprawna kooperacja. Akcja groteskowa, a jednak na swój sposób groźna - napisał Donald Tusk w mediach społecznościowych.
Jak zwraca uwagę Interia, media na wschodzie rzeczywiście odnotowały “zamach stanu” nad Wisłą. W czwartek państwowa
białoruska agencja BiełTA
opublikowała artykuł pod tytułem "Polski premier oskarżony o zamach stanu". Wcześniej podobne informacje przekazała rosyjska agencja RIA Novosti.