W lesie odnaleziono ludzkie szczątki. Czy to poszukiwany Jacek Jaworek? Prokuratura informuje
W sobotę 14 października jeden ze spacerowiczów w lesie pod Mstowem w okolicach Żurawia (woj. śląskie) natknął się na ludzkie szczątki. Prokuratura poinformowała, że wszczęto śledztwo w sprawie zabójstwa mężczyzny o nieustalonej tożsamości. Rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury odniósł się również do doniesień, jakoby szczątki należały do poszukiwanego od dawna Jacka Jaworka.
Makabryczne odkrycie w lesie niedaleko Częstochowy. Czy to Jacek Jaworek?
W sobotę 14 października w miejscowości Żuraw niedaleko Częstochowy na zwłoki ludzkie, w stanie daleko posuniętego rozkładu natknął się spacerowicz, który wybrał się w tamte rejony wraz z dziećmi.
Mężczyzna miał zauważyć "coś wystającego spod ziemi", co mogło przypominać ludzkie ciało. Natychmiast odprowadził swoje dzieci do domu i wrócił na miejsce makabrycznego odkrycia, aby upewnić się, że są to ludzkie szczątki. O wszystkim powiadomił policję. W mediach pojawiło się wiele spekulacji, że odnalezione szczątki mogą należeć do poszukiwanego od lat Jacka Jaworka.
Jacek Jaworek zabił trzy osoby i zniknął. Cały czas jest poszukiwany
Jacek Jaworek jest poszukiwany przez policję od lipca 2021 roku . Wówczas w miejscowości Borowce koło Częstochowy w domu jednorodzinnym służby odnalazły ciała małżeństwa 44-latków oraz ich 17-letniego syna. - Do tragedii doszło 10 lipca w miejscowości Borowce k. Częstochowy. W domu jednorodzinnym znaleziono ciała małżeństwa oraz ich 17-letniego syna. Ofiary zostały zastrzelone. Ustalenia śledczych wskazują, że sprawcą zbrodni jest Jacek Jaworek. Tuż po zabójstwie mężczyzna uciekł, a prokuratura wystawiła za nim list gończy - informowała policja.
13-latek, który również był wtedy w domu, zdołał się ukryć i uciec, dzięki czemu uniknął śmierci. Jest najważniejszym świadkiem w całym śledztwie, które wciąż trwa. Policja za pomoc w schwytaniu Jaworka lub za informacje, które pozwolą odnaleźć jego zwłoki, wyznaczyła nawet 20 tysięcy złotych nagrody.
Prokuratura zdradza, czy znalezione szczątki mogą należeć do Jaworka
- Ustalono, że zwłoki mężczyzny były zakopane na głębokości około kilkudziesięciu centymetrów i pozostawały w ziemi od kilku do kilkunastu miesięcy. Czynności dowodowe, które w tej sprawie dotychczas zostały wykonane, nie wskazują, że zwłoki te należą do Jacka Jaworka, poszukiwanego listem gończym za potrójne zabójstwo - przekazał Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury okręgowej.
- We wtorek, w Zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Katowicach została przeprowadzona sekcja zwłok tego mężczyzny, podczas której pobrano próbki materiału biologicznego w celu przeprowadzenia identyfikacyjnych badań DNA - dodał rzecznik i jednocześnie zaznaczył, że "po uzyskaniu wyników będziemy mogli kategorycznie odnieść się do kwestii, czy są to, czy nie są zwłoki Jacka Jaworka" .
Źródło: PAP/Goniec.pl