W akcji straż pożarna, policja, karetka i helikopter. 15-latek został przygnieciony przez drzewo
Służby ratunkowe otrzymały informację o wypadku przy górze Świątek w Twardocicach w poniedziałek 3 maja około godziny 14:00 . 15-latek, który przebywał w tamtych rejonach, został przygnieciony przez konar drzewa. W chwili tragedii towarzyszyli mu znajomi.
15-latek został przygnieciony przez drzewo
Z relacji służb ratowniczych wynika, że młodzi ludzie planowali zakończyć weekend majowy ogniskiem. Na jednego z uczestników zabawy spadł konar drzewa, który uderzył go w głowę . Obrażenia okazały się bardzo poważne, nastolatek stracił przytomność.
- Jedno z drzew po prostu się przewróciło na wiatę, a następnie odbiło się i uderzyło w chłopca. Pozostałym osobom nic się nie stało - przekazała Aleksandra Pieprzycka z dolnośląskiej policji.
Funkcjonariuszka poinformowała, że koledzy, z którymi 15-latek organizował ognisko, udzielili mu pierwszej pomocy na miejscu. Młodzi ludzie opatrzyli kolegę, wezwali pogotowie ratunkowe i towarzyszyli rannemu aż do przyjazdu ratowników medycznych.
Na miejscu pojawili się również strażacy oraz patrol policji. Nastolatek musiał zostać zaintubowany przez służby ratunkowe . Obrażenia głowy były tak poważne, że zdecydowano się wezwać śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratowniczego.
Ranny chłopak został przetransportowany na stadion miejski w Złotoryi, a następnie - drogą powietrzną - do specjalistycznego szpitala we Wrocławiu. Lekarze zajmują się ustalaniem stanu zdrowia poszkodowanego. Na ten moment nie wiadomo, jak poważny jest stan nastolatka .
Nagrania z akcji ratunkowej pojawiły się w mediach społecznościowych. Obszerną relację opublikowali również strażacy ze Złotoryi. Przekazali oni, że tuż po wpłynięciu zawiadomienia o wypadku na miejsce zdarzenia natychmiast zadysponowano miejscową jednostkę OSP Twardocice, zastęp strażaków z JRG Złotoryja, ZRM oraz patrol policji.
To kolejna sytuacja tego typu w minionych tygodniach. Kilka dni temu policja poinformowała o śmierci 12-letniej dziewczynki, na którą runęło drzewo. Do tragicznego zdarzenia doszło w Skępem w województwie kujawsko-pomorskim. Prokuratura pada, kto ponosi winę za wypadek.
-
Śmierć przyjaciela zdruzgotała Michała Wiśniewskiego. W nocy opublikował smutne wspomnienie
-
Matylda Damięcka w piękny sposób pożegnała zmarłego Bronisława Cieślaka