Goniec.pl Finanse Tych rzeczy z czasów PRL-u ludzie szukają najbardziej. Można zgarnąć za nie fortunę
Pamiątki PRL (Fot. ARKADIUSZ ZIOLEK/East News)

Tych rzeczy z czasów PRL-u ludzie szukają najbardziej. Można zgarnąć za nie fortunę

29 marca 2025
Autor tekstu: Piotr Szczurowski

W czasach PRL-u często to nie pieniądze były problemem, lecz dostępność do upragnionego towaru. W sklepach było niewiele asortymentu, a ludzie i tak cierpliwie wyczekiwali w ogromnych kolejkach. Mimo wszystko dziś wielu Polaków z sentymentem wspomina dawne czasy i chętnie gromadzi przedmioty z PRL-u. Niektóre z nich, choć kiedyś powszechne, dziś stały się obiektami pożądania kolekcjonerów.

Sentymentalna podróż do czasów PRL-u

Dziś, przeszło trzy dekady po zmianie ustroju, wciąż nie osób, które z sentymentem wspominają czasy Polskiej Republiki Ludowej . Nie brak też kolekcjonerów i pasjonatów minionej epoki, którzy gotowi są zapłacić małą fortunę za pamiątki "słusznie minionych" czasów.

W dobie coraz bardziej masowej produkcji tanich przedmiotów dekoracyjnych czy codziennego użytku poszukujemy rzeczy oryginalnych, o ciekawym wzornictwie, które przetrwały próbę czasu. Rzeczy z tzw. duszą. Stąd popularność między innymi kryształów z okresu PRL, które mają już przecież między 35 a 70 lat - wyjaśnia w rozmowie z o2.pl Jacek Pilachowski, menedżer warszawskiego Muzeum Życia w PRL.

To właśnie sentyment i poszukiwanie unikalnych przedmiotów napędzają rynek pamiątek z PRL-u. Wiele osób chce otoczyć się przedmiotami, które przypominają im dzieciństwo, dom rodzinny czy minione dekady, gdy życie miało inny rytm. Oprócz aspektu nostalgicznego niektóre przedmioty z PRL-u stały się po prostu cenne, a ich wartość rynkowa stale rośnie.

Fot. Allegro.pl
To już pewne, wraca rządowy program dopłat. Zacznie się już 31 marca

Wartość kryształów i ceramiki z czasów PRL-u

Do najbardziej poszukiwanych i najcenniejszych przedmiotów należą porcelanowe i kryształowe zastawy. Cenione są serwisy obiadowe i kawowe, wazy, dzbanki, wazony, czy też filiżanki i talerze. Nie oznacza to jednak, że wszystkie przedmioty tego typu doceniane są na aukcjach. Trzeba umieć odróżnić prawdziwego białego kruka od staroci.

Oczywiście można znaleźć oferty na kryształy za 3000 zł, a nawet więcej za pojedynczy koszyk czy wazon kryształowy. Pytanie jednak, czy każdy kryształ z tego okresu sprzeda się za takie pieniądze. Tuż "obok" takich ofert możemy znaleźć również sporo propozycji sprzedaży kompletów kryształów po 150 - 200 zł - tłumaczy ekspert w rozmowie z o2.pl.

Nie możemy zakładać, że każdy kryształ, jaki znajdziemy w domu babci czy dziadka, może być warty fortunę . Zwykłe przedmioty codziennego użytku, które już wtedy produkowane były masowo, osiągają zwykle ceny kilkudziesięciu zł. Jeśli w naszych domach znajdują się pamiątki z czasów PRL, warto zanieść je do eksperta, który je wyceni i poda realną wartość przedmiotu.

Fot. Allegro.pl

Co zyskało największą wartość?

Nie tylko kryształy i porcelana są w cenie. Kolekcjonerzy poszukują również mebli, zabawek, monet, bombek choinkowych czy plakatów z czasów PRL-u. Niektóre z tych przedmiotów potrafią osiągać zawrotne ceny.

Za rzadkie figurki artystyczne z tamtego okresu można zarobić nawet 4 tys. zł. Podobnie jest w przypadku wazonów typu "asteroid", osiągających ceny od 500 do nawet 4 tys. zł. Za serwis kawowy, w zależności od marki i wzoru, można otrzymać od kilkuset do 5 tys. zł, a za kieliszki i szklanki - do tysiąca zł. Kryształy firmy Irena za 10 tys. zł czy też komplet foteli UFO - cztery sztuki za 12 tys. zł.

Fot. Allekgro.pl

W cenie są też urządzenia zachowane w idealnym stanie technicznym. Za egzemplarze radioodbiorników Unitra można otrzymać nawet kilka tysięcy zł. Maszyny do pisania Łucznik mogą kosztować nawet 2-3 tysiące zł. Podobnie jest w przypadku telewizorów Rubin i Neptun. O ile działają i są w dobrym stanie, mogą kosztować od kilkuset do kilku tys. zł.

Cenne bywają także drobne przedmioty. Jakiś czas temu 100 sztuk gum Donald sprzedano za 4,5 tys. zł, z kolei same "obrazki historyjki z gum Donald" sprzedane zostały za 1261 zł. Niedawno niespełna 1,8 tys. zł zapłacił nowy nabywca piszczącego kotka-harmonijki.

Ceny na aukcjach oczywiście są mocno zróżnicowane, ale jedno jest pewne - pamiątki z PRL-u przeżywają drugą młodość i nadal budzą ogromne zainteresowanie. Warto sprawdzić, czy w naszych piwnicach i szufladach nie kryją się prawdziwe skarby, za które kolekcjonerzy gotowi są zapłacić małą fortunę.

Jedni 9388 zł, drudzy 14 083 zł. Urząd Skarbowy będzie musiał uznać tę ulgę
"Rozpoczynamy procedurę". Ograniczenie 800 plus już za chwilę, świadczenie straci konkretna grupa
Obserwuj nas w
autor
Piotr Szczurowski

Od najmłodszych lat zainteresowany głównie motoryzacją. Od kilkunastu lat codziennie sprawdzam co nowego w branży… choć na co dzień związany jestem raczej z tematyką rozrywkową. Staram się, aby moje teksty zawierały najważniejsze informacje i były przyjemne w odbiorze. Mam nadzieję, że mi to wychodzi.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport