TVP ma nie lada problem, zapłacili całą kwotę Mel C za Sylwestra Marzeń. Stacja straciła majątek
TVP jeszcze całkiem niedawno zapowiadała, że na jej sylwestrowej imprezie pojawi się gwiazda światowego formatu w postaci Mel C, czyli byłej członkini legendarnego girlsbandu "Spice Girls". Niestety, w ostatniej chwili wokalistka zrezygnowała, a TVP ma teraz duży problem. Nie chodzi jedynie o fakt, że została bez gwiazdy, ale straciła też pieniądze.
TVP straci fortunę na nieudanej współpracy z Mel C?
Melanie Chisholm, znana jako Mel C lub Sporty Spice to jedna z członkiń kultowego girlsbandu "Spice Girls", która miała uświetnić "najlepszą" imprezę sylwestrową tego roku. Niedoszła gwiazda "Sylwestra Marzeń TVP" nagrała nawet krótki film, w którym ogłaszała swój występ w Polsce i podkreślała, że jest to dla niej ekscytujące wyzwanie.
Jak szybko się okazało, radość nie trwała jednak długo i gwiazda, pod wpływem wiadomości od swoich fanów, zapoznała się z działalnością publicznego nadawcy i postanowiła wycofać się z udziału w imprezie. Walcząca o prawa i równość dla społeczności LGBT+ wokalistka zerwała kontrakt z Telewizją Polską, która na co dzień atakuje mniejszości seksualne.
W rezultacie publiczny nadawca został bez największej gwiazdy na najważniejszej imprezie roku. Problemów jest jednak więcej - piosenkarka prawdopodobnie nie będzie musiała zwracać pieniędzy, które otrzymała... a mowa o ogromnej kwocie.
TVP straci 800 tys. złotych ze względu na konstrukcję umowy?
Jak ustalili dziennikarze Onetu, umowa między TVP a Mel C, mogła zostać skonstruowana na korzyść artystki i niekorzyść organizatora. Powszechną praktyką jest bowiem zapis mówiący o tym, że "jeśli gwiazda odwołuje swój występ z powodów niezależnych od nich, wówczas ani nie musi uiścić kary finansowej, ani oddawać wynagrodzenia".
Jeśli TVP rzeczywiście zamieściła w umowę podobny zapis, prawdopodobnie straciła właśnie prawdziwy majątek. Podczas gdy polscy artyści zarabiają na sylwestrowych koncertach TVP od kilkudziesięciu do 100-150 tysięcy złotych, to Mel C za występ miała zainkasować 800 tysięcy.
Co więcej, prawdopodobnie artystka nie otrzymała zaliczki, a całą ustaloną kwotę, gdyż najczęściej umowy o współpracę przy podobnych eventach zawierają zapis, w którym gwiazda bezpośrednio włącza się w działania promocyjne po uprzednim przelewie całości kwoty, na którą opiewa kontrakt. Ponieważ artystka na swoim Instagramie zapowiadała już występ w Zakopanem, można założyć, że na jej konto wpłynęła cała umówiona kwota.
Co ciekawe, gwiazda nie tylko w łatwy sposób zarobi 800 tys. złotych, ale podobno współpracą z nią zainteresowała się stacja Polsat. Jest więc szansa, że Mel C w sylwestra jednak wystąpi i otrzyma aż dwie gaże!
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
"Sylwester Marzeń" jednak odbędzie się w Zakopanem. TVP wyda fortunę
Zenek Martyniuk nie będzie narzekać na niską emeryturę. Wiemy, ile miesięcznie odkłada gwiazdo
Wiadomo, ile zarobiły gwiazdy udział w "Sylwesterze Marzeń". TVP nie oszczędzało
Źródło: Onet.pl