Trzecia Droga podjęła ważną decyzję. To może być cios dla PiS
Jak ustaliła Wirtualna Polska, Trzecie Droga wdraża w życie nowe plany, nie zwalniając tempa po wyborach parlamentarnych. Mogą one poważnie zaszkodzić PiS.
Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia są w tej kwestii zgodni
Połączone partie Polskiego Stronnictwa Ludowego i Polski 2050 nie poprzestają na sukcesie z wyborów parlamentarnych. Planują dłuższą współpracę. Nie zwlekają więc z decyzjami co do wyborów samorządowych, które odbędą się w kwietniu 2024 roku.
– To, wbrew pozorom, już bardzo niedługo – tłumaczy dla Wirtualnej Polski Marek Sawicki, marszałek senior i jeden z liderów PSL– Na każdym poziomie przygotowujemy się w gminach, powiatach i województwie.
Już niedługo ruszą „pełną parą”
Jak zapowiadają WP przedstawiciele PSL „ Pełną parą do wyborów będziemy się szykować po utworzeniu rządu i uformowaniu koalicji , czyli realnie od stycznia”. To właśnie temu celu Trzecia Droga zdaje się poświęcać największą uwagę, chociaż nie pomijając planów na przyszłość. Podkreśla to Marek Sawicki:
– Wybory samorządowe dokonają ostatecznej przebudowy na scenie politycznej – zapewnia.
Właściwie jest pewne. Idziemy razem – mówi dla WP jeden z polityków
Wspólny start PSL i Polski 2050 w kolejny wyborach pozostaje w planach, co do czego zgadzają się przedstawiciele obu partii.
– Stworzona przez nas nowa marka na wybory parlamentarne sprawdziła się. Przyjęła się w społecznej świadomości, zyskała setki tysięcy nowych wyborców. Będziemy ten szyld podtrzymywać - mówi Wirtualnej Polsce przedstawiciel formacji Szymona Hołowni.
Źródło: wp.pl