Tragedia we Włoszech. Weszła do windy, chwilę później już nie żyła
Dramat we włoskiej miejscowości Fasano. 25-letnia Celia Ditano zginęła po tym, jak weszła do szybu windy i upadła z kilkunastu metrów. Wszystko wskazuje na to, że kobieta przed podjęciem decyzji o wejściu do windy nie widziała, że krok dalej znajduje się przepaść.
Tragedia na południu Włoch
Włoskie media donoszą o koszmarnym wypadku w miejscowości Fasano w regionie Apulia. W poniedziałek 25-letnia Celia Ditano miała wyjść ze swojego mieszkania na czwartym piętrze i wezwać windę. Nikt nie mógł się spodziewać, że zaledwie kilka sekund później kobieta podejmie tragiczną w skutkach decyzję.
25-latka spadła do szybu windy
Niedługo później drzwi otworzyły się przed 25-latką, a ta zrobiła krok do przodu. Kobieta wpadła do szybu, ponieważ wcale nie czekała na nią winda . Ta znajdowała się dopiero na pierwszym piętrze. Celia najprawdopodobniej nie zauważyła, że kabina nie przyjechała, spadła z wysokości 15 metrów.
ZOBACZ: Wskoczył do wody, by wydostać dzieciom piłkę. Nie żyje 37-latek
Młoda kobieta spadła z wysokości 15 metrów
Jak donosi ”Quotidiano di Puglia”, początkowo nikt nie zdawał sobie sprawy z tego co zaszło, mimo faktu, że winda nie działała. Na pomoc 25-latce jako pierwszy ruszył ojciec kobiety, którego zaalarmował brak kontaktu z córką. Na miejscu próbował dodzwonić się do niej dodzwonić, nagle usłyszał dzwonek telefonu w szybie windy. Wezwał służby , jednak na pomoc dla Celii było już za późno. Kobieta zginęła na skutek rozległych obrażeń spowodowanych upadkiem.
Trwa wyjaśnianie okoliczności tragedii . ”Il Meddaggero” podaje, że śmierć kobiety wstrząsnęła lokalną społecznością.