Tragedia w majówkę. Nie żyje 18-latek, służby były bezradne
Tragiczna majówka w Drohiczynie na Podlasiu. Policja wezwana została do wypadku motocykla z samochodem osobowym. Bilans zdarzenia okazał się najgorszy z możliwych, a policjanci i ratownicy byli zrozpaczeni wiekiem ofiary. Jest już wstępny scenariusz tego, jak doszło do dramatu.
Tragiczny wypadek w Drohiczynie na Podlasiu
W majówkowy poniedziałek w Drohiczynie rozegrała się późnym wieczorem prawdziwa tragedia. Na drodze krajowej nr 62, w rejonie skrzyżowania ulic Warszawskiej i Kraszewskiego, zaroiło się od służb.
Wszystko za sprawą zgłoszenia, które wpłynęło do policji tuż po godzinie 18. Doszło do zderzenia motocykla i samochodu osobowego .
Ratownicy byli bezradni, 18-latek był poważnie ranny
Za kierownicą samochodu marki Subaru siedział 72-letni mężczyzna. Na motocyklu jechał zaledwie 18-letni chłopak . Policjanci przekazali, że sprawa przybrała najgorszy z możliwych torów.
18-letni kierowca motocykla nie przeżył. Obrażenia okazały się zbyt poważne i ratownicy obecni na miejscu wypadku w centrum Drohiczyna byli bezradni. - Niestety, mimo reanimacji nastolatek nie przeżył - powiedział w rozmowie z portalem ddb24.pl podinspektor Tomasz Krupa. 18-latek zmarł w karetce .
Policja wyjaśnia okoliczności śmierci 18-letniego motocyklisty
Po zakończeniu akcji ratowniczej do akcji przystąpili śledczy . Policjanci pod nadzorem prokuratora zablokowali DK nr 62 i zbierali dowody, które pomogą wyjaśnić okoliczności tragicznego wypadku w Drohiczynie. Policja zbadała kierowcę Subaru. Badanie alkomatem wykluczyło, by był on pod wpływem alkoholu.
Pojawił się już pierwsze przypuszczenia , co do tego, jak wyglądały sekundy przed śmiercią 18-latka. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że to młody kierowca Yamahy zderzył się z Subaru kierowanym przez 72-latka - dodał rzecznik podlaskiej policji w rozmowie z lokalnym portalem. Podobną tezę przedstawił profil Siemiatycze112. - Motocyklista nie zatrzymał się przed znakiem STOP na skutek czego doszło do zderzenia motocykla z autem osobowym - czytamy w poście.
Źródło: ddb24.pl