Tragedia w jednostce wojskowej. Nie żyje młody żołnierz, drugi jest ranny
W nocy z czwartku na piątek w jednostce wojskowej w Załuskach (woj. warmińsko-mazurskie) doszło do tragicznego wypadku. Podczas ćwiczeń terenowych, kołowy transporter opancerzony „Rosomak” przewrócił się na prostym odcinku polnej drogi, przygniatając 25‑letniego żołnierza 14. pułku przeciwpancernego z Suwałk.
Tragedia w Załuskach. Opancerzony transporter przewrócił się na żołnierza
W nocnych godzinach w jednostce wojskowej w Załuskach (woj. warmińsko-mazurskie) doszło do dramatycznego incydentu z udziałem wojskowego transportera opancerzonego „Rosomak”. Maszyna upadła na młodego żołnierza podczas manewrów w terenie i doprowadziła do jego śmierci. Mężczyzna pochodził z 14. pułku przeciwpancernego stacjonującego w Suwałkach. Miał zaledwie 25 lat. Jak napisano w oficjalnym oświadczeniu Dowództwa Generalnego:
Rodzina zmarłego żołnierza została objęta pomocą. Komisja wyjaśni wszystkie przyczyny wypadku. Dochodzenie prowadzi Oddział Żandarmerii Wojskowej z Elbląga.
Drugi wojskowy został ranny i ewakuowany do szpitala w Działdowie – jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. To kolejny poważny wypadek z udziałem pojazdu wojskowego – wcześniejsze zdarzenia (np. w Drawsku Pomorskim) skłaniają do refleksji nad procedurami szkoleniowymi i bezpieczeństwem sprzętu. Obecnie kluczowe będzie, czy za tragedię odpowiada ludzki błąd, czy wada techniczna, a także jak szybko i precyzyjnie zostaną wdrożone wnioski naprawcze.
Nagły wypadek związany ze sprzętem wojskowym. Drugi żołnierz jest ranny
Wypadek wyjaśniają śledczy z prokuratury wojskowej oraz Oddział Żandarmerii Wojskowej z Elbląga. Dochodzenie obejmuje m.in.: okoliczności przewrócenia się pojazdu, stan techniczny transportera oraz ewentualne naruszenia procedur bezpieczeństwa.
Dowództwo Generalne Wojska Polskiego zapowiedziało wsparcie dla rodziny poszkodowanego oraz pełne wyjaśnienie przyczyn wypadku. Według ustaleń RMF FM, Rosomak przewrócił się podczas nocnych jazd adaptacyjnych na niespodziewanie prostej drodze – co może oznaczać zarówno błąd obsługi, jak i ukrytą usterkę techniczną.
ZOBACZ TAKŻE: Zwrot ws. protestów wyborczych. SN opublikował protokoły z oględzin kart
Nie żyje 25-latek. Dowództwo Generalne zabiera głos
W komunikacie opublikowanym przez Dowództwo Generalne na platformie X zadeklarowano:
W nocy, ok. godz. 24.00 na przykoszarowym placu ćwiczeń w Załuskach k. Nidzicy, w trakcie nocnej jazdy adaptacyjnej doszło do przewrócenia KTO Rosomak. W wyniku zdarzenia w trakcie zajęć programowych, śmierć poniósł żołnierz 16 Dywizji Zmechanizowanej.
Śledztwo wojskowe może skutkować postawieniem zarzutów – m.in. nieumyślnego spowodowania śmierci lub narażenia na niebezpieczeństwo, a wnioski mogą wpłynąć na szkolenia i działania profilaktyczne w jednostkach wojskowych.
Transparentność śledztwa wobec opinii publicznej stanie się wskaźnikiem odpowiedzialności Wojska Polskiego. Wypadek w Załuskach to tragiczny dowód ryzyka związanego z eksploatacją wojskowej techniki w trudnych warunkach ćwiczeń. Zginął 25‑letni żołnierz, a drugi został ranny. Prokuratura wojskowa i Żandarmeria prowadzą śledztwo, które może zmienić procedury szkoleniowe i procedury bezpieczeństwa w polskich jednostkach.