Tragedia na stacji metra w Warszawie. Mężczyzna wpadł pod pociąg, na miejscu wszystkie służby

Tragedia na stacji metra Ratusz Arsenał

Od rana w Warszawie świeciło słońce. Dzień, choć mroźny, nie wydawał się tak ponury, jak poprzednie. Poranne godziny szczytu w stolicy trwają od 7 do 10 rano. To właśnie pod koniec tego ruchliwego czasu doszło do straszliwej tragedii na stacji metra Ratusz Arsenał.

Według informacji podanych przez policję, “doszło do zdarzenia z udziałem pasażera”. To sprawiło, że jedna z centralnych stacji metra w Warszawie została zamknięta. Pociągi kursują w dwóch pętlach, by dowieść wszystkich pasażerów na czas.

Policja unika odpowiedzi

Policjanci ze stołecznej komendy policji unikają jednak odpowiedzi na pytanie związane z tym, jak doszło do zdarzenia. Wszystko przez brak pewności związanej z tym, co właściwie wydarzyło się na stacji. Nie można w takim momencie wyciągać pochopnych wniosków.

- Z uwagi na charakter zdarzenia nie wypowiadamy się na ten temat - przekazali funkcjonariusze w rozmowie z “Super Expressem”. Nie wiadomo jeszcze, czy w zdarzeniu nie miały udziału osoby trzecie. Sprawa jest w toku.

Prawdziwy horror. Drastyczne szczegóły wypadku

Fotoreporter “Super Expressu” przepytał również świadków zdarzenia znajdujących się niedaleko stacji oraz pracujące na miejscu służby. Jego relacja mrozi krew w żyłach.

- Pod pociąg rzucił się mężczyzna. Straż pożarna pracuje na miejscu, przyjechały cztery jednostki. Trwa wyciąganie zwłok spod składu pociągu - przekazał swojej redakcji.

Policja będzie badać sprawę. Jednym z prawdopodobnych rozwiązań jest śmierć samobójcza - w Warszawie co roku zdarza się od kilku do kilkunastu przypadków zgonu pod kołami pociągów metra. Liczby te są bardzo niepokojące i z roku na rok rosną.

Jeśli przeżywasz życiowe trudności i znajdujesz się w kryzysie, zadzwoń pod poniższe numery: 800 70 2222 (Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym), 116 123 (telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych) .

Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL

Źródło: se.pl