Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Tarczyn

Tarczyn

Koszmarny wypadek na przejeździe kolejowym w Manach
17.12.2021 09:56 Many: Szczere pole, zapach unoszącej się benzyny nad torowiskiem i głucha cisza. Krajobraz po tragedii

Nikt do tej pory nie może uwierzyć w to co wydarzyło się w poniedziałek, 13 grudnia, w miejscowości Many pod Tarczynem. Zwykły grudniowy dzień zmienił życie jednej rodziny na zawsze. Mieszkańcy Manów są w szoku, nie potrafią zrozumieć, dlaczego Angelika i Arkadiusz wjechali pod pociąg towarowy. Kobieta, która była w ciąży oraz ich 2-letnia Amelka zginęły. Rozpacz rozrywa serce męża, jednak ma dla kogo żyć. Na szczęście w samochodzie nie było pozostałej dwójki ich dzieci.W miejscowości, w której mieszkali można rzec, że zapanowała cisza. Jakby czas na chwilę się zatrzymał. Mieszkańcy Manów w rozmowie z naszym reportem Jakubem Bujnikiem, cały czas próbują dojść do siebie po tym co się wydarzyło 13 grudnia.- On jest w domu. Nie może sobie miejsca znaleźć. Jego żona miała w piątek jechać do lekarza. Miała urodzić - opowiada jeden z mieszkańców Manów.Angelikę i Arka znali nie tylko mieszkańcy Manów. We wsi obok gdzie znajdowała się ich parafia i szkoła ich dzieci, do której jechali feralnego dnia - również są ciepło wspominani.- Wie Pan, to straszna tragedia. Tuż przed świętami - dodaje mieszkaniec wsi Werdun, która znajduje się obok Manów.- Jeden pociąg ich minął. Nie zauważyli, że z zachodu leci drugi pociąg. Myślał, że przejedzie. Jak go uderzyło, przód poleciał. Ściął słup przy przejeździe. Kobieta zginęła na miejscu, a ta mała dziewuszka jeszcze żyła. Ale nie uratowali jej - dodaje drugi mieszkanie wsi Werdun, z którym rozmawiał Jakub Bujnik.

Many wypadek
15.12.2021 20:59 Mazowsze: W piątek miał świętować narodziny, teraz szykuje dwa pogrzeby. Na oczach Arka zginęła żona i córka

Zimowy poniedziałek, 13 grudnia, okazał się koszmarny dla rodziny mieszkającej pod Tarczynem. Nic nie zapowiadało tragedii, Angelika wraz z mężem Arkadiuszem i dwuletnią córeczką Anielą jechali odebrać dwójkę starszych dzieci ze szkoły. Grudniowe popołudnie w miejscowości Many rozerwał jednak koszmarny dźwięk gniecenia blachy i nagłego hamowania pociągu. To właśnie wtedy młode małżeństwo wjechało wprost pod nadjeżdżający pociąg towarowy, który zmiażdżył ich samochód.Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 15.25 na ulicy Wspólnej w miejscowości Many - około 7 kilometrów od Tarczyna. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że samochód osobowy, którym podróżowały trzy osoby - dwoje dorosłych i małe dziecko, wjechał pod nadjeżdżający pociąg towarowy relacji Dąbrowa Górnicza - Małaszewicze. Nikt wtedy jeszcze nie wiedział do jak ogromnej tragedii doszło.Samochodem marki citroen c3 podróżowała 28-letnia Angelika K., jej mąż, 38-letni Arkadiusz K. oraz 2-letnia Aniela, która siedziała zapięta w foteliku dziecięcym. Był z nimi ktoś jeszcze - Angelika była w ciąży i lada dzień miała urodzić syna. Zabrakło jej kilku dni. Jak opowiadają mieszkańcy Manów i okolic - w piątek miała jechać do szpitala.- Dopiero co była u lekarza. On powiedział "Jak się Pani dobrze czuję, to zapraszam w piątek do nas". Miała urodzić dziecko pod koniec tygodnia - opowiada anonimowo mieszkaniec Manów w rozmowie z naszym reporterem Jakubem Bujnikiem.

pilne warszawa czerwone
13.12.2021 17:52 Mazowsze. Pociąg towarowy uderzył w samochód osobowy. Nie żyje kobieta i małe dziecko

W poniedziałek po godzinie 15 doszło koszmarnego w skutkach wypadku na niestrzeżonym przejeździe kolejowym pod Tarczynem. Samochód osobowy, którym podróżowały trzy osoby wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg towarowy. Dwie osoby zginęły.Do zdarzenia doszło na ulicy Wspólnej w miejscowości Many - około 7 kilometrów od Tarczyna w powiecie piaseczyńskim na Mazowszu. Samochód osobowy marki citroen c3 z niewiadomych przyczyn wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy pod pociąg towarowy relacji Dąbrowa Górnicza - Małaszewicze.- Zgłoszenie otrzymaliśmy około 15.30. W miejscowości Many doszło do zderzenia samochodu osobowego z pociągiem towarowym. W wyniku zdarzenia zginęła kobieta oraz 2-letnie dziecko. Mężczyzna ma liczne obrażenia i prawdopodobnie zostanie przetransportowany do szpitala - powiedział w rozmowie z portalem Goniec.pl mł. bryg. Łukasz Darmofalski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie.Miejsce zdarzenia zabezpieczało siedem zastępów straży pożarnej oraz dwa zespoły ratownictwa medycznego. Z powodu ofiar śmiertelnych na miejscu swoje czynności prowadzą także policjanci pod nadzorem prokuratora.- Do wypadku doszło przy ul. Wspólnej w Manach na niestrzeżonym przejeździe kolejowym oznakowanym znakiem stop i krzyżami św. Andrzeja. Kierujący pojazdem citroen c3 zderzył się z pociągiem towarowym. Kierowca oraz maszynista byli trzeźwi. W wyniku zdarzenia śmierć poniosły dwie osoby - mówi w rozmowie z Goniec.pl asp. Magdalena Gąsowska z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.Początkowo ratownicy reanimowali 2-letnie dziecko, jednak później przekazali tragiczne wieści, że dziecka nie udało się uratować. Kobieta zginęła na miejscu. Mężczyzna w ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Jacek Kurski nie wyemituje serialu z Maciejem Stuhrem. Publiczne pieniądze wyrzucone w błotoSuper Express: Piotr Kraśko został skazany za jazdę samochodem bez uprawnieńBenefis Bayer Full. Katarzyna Cichopek zaskoczyła fanów swoją kreacjąBenefis zespołu Bayer Full. Sławomir Świerzyński wspomniał porwanie syna, polały się łzyJeżeli chcesz się podzielić informacjami z Warszawy lub Mazowsza, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]