“Wolałbym nie wracać wspomnieniami do czasów współpracy z Zaczkiewiczem i Kamińską”. “Wystalkowała mnie i zgłosiła do pracodawcy”. “Takiego darcia mordy i poszanowania drugiej osoby dawno nie widziałem”. To tylko niektóre z wypowiedzi osób, które miały styczność z Moniką Anną Kamińską (34 lata) oraz Romanem Krzysztofem Zaczkiewiczem (41 lat). Podczas przygotowywania tekstu rozmawiałem prywatnie z 13 osobami, w tym z byłymi pracownikami, klientami, współpracownikami. Dwukrotnie kontaktowałem się również z samymi zainteresowanymi. Część cytowanych w tekście wypowiedzi zostało zamieszczonych na publicznych forach. Dane rozmówców - poza głównymi bohaterami tekstu - pozostawiam utajone ze względu na ich dobro. Wielu z nich obawia się brutalnego odwetu ze strony Kamińskiej. Wszystkie wypowiedzi oraz materiały zostały jednak zapisane oraz zabezpieczone na wypadek procesu sądowego.