16 listopada odbył się pogrzeb zmarłego Krzysztofa Jaślara. Na ceremonię pogrzebową przybyło wiele gwiazd i artystów, którzy chcieli pożegnać cenionego reżysera i kabareciarza. Jedna z osób, która pojawiła się na cmentarzu, była Patrycja Kazadi. Jej strój zdecydowanie przykuł uwagę zgromadzonych osób.
Patrycja Kazadi przez wiele lat cierpiała na przewlekły ból, choć nie skarżyła się o tym w mediach. Cierpliwie go znosiła, a nikt nie potrafił zdiagnozować, co jej dolega. Musiało minąć kilkanaście lat, by badania wreszcie wykazały, na co choruje. Piosenkarka opowiedziała o kulisach tych wieści oraz wspominała, czym przepłaciła ten uszczerbek na zdrowiu.
Patricia Kazadi udzieliła ostatnio wywiadu, w którym opowiedziała o nieuleczalnej chorobie. Po wielu latach walki u gwiazdy zdiagnozowano endometriozę, która odwróciła jej życie do góry nogami.
Patricia Kazadi była świadkiem koszmarnego wypadku w jednym z hoteli. Pewien mężczyzna na jej oczach runął ze schodów, w wyniku czego stracił przytomność. Całą sytuację piosenkarka zrelacjonowała na Instagramie.Po dwóch latach przerwy od świata show-biznesu powoli zaczyna pojawiać się na salonach. Stara się również utrzymywać dobry kontakt ze swoimi fanami, dlatego aktywnie prowadzi swoje konta w mediach społecznościowych. Na Instagramie, który obserwuje już ponad 265 tysięcy osób dzieli się z obserwatorami kulisami swojej pracy i życia prywatnego. Patricia Kazadi pomimo młodego wieku sporo przeszła w życiu. Celebrytka od lat zmaga się z ciężką chorobą - endometriozą, która utrudnia jej wykonywanie czynności życia codziennego. Pomimo bólu, z którym musi się mierzyć każdego dnia gwiazda stara się normalnie funkcjonować.
Patricia Kazadi w najnowszym wywiadzie zdradziła, że zmaga się z nieuleczalną chorobą. Aktorka wyjawiła, że zdarzały się chwile, w których nie mogła się poruszać i "czuła, że umiera". Popularna Jagna z serialu "Ranczo" zdradziła, co jej dolega. Choć próbowała swoich sił także jako piosenkarka i osobowość telewizyjna, to w ostatnim czasie jest o niej dość cicho - wszystko to spowodowane było problemami zdrowotnymi, o których właśnie opowiedziała.