Sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii Olga Semeniuk była gościnią Radia ZET. Polityczka Prawa i Sprawiedliwości w samych superlatywach wypowiedziała się na temat prezesa partii, Jarosława Kaczyńskiego, zdradzając, że chciałaby, by ten rządził ugrupowaniem jak najdłużej. Kilka ciepłych słów powędrowało także w stronę "koncyliacyjnego" Mateusza Morawieckiego, zaś czerwoną kartkę zobaczyli minister Zbigniew Ziobro oraz Donald Tusk. Tego można się było spodziewać. W Prawie i Sprawiedliwości oficjalnie nastał okres wielkiej żałoby po tym, jak gabinet Mateusza Morawieckiego opuścił prezes PiS Jarosław Kaczyński.Choć tak naprawdę o zmianach nie ma żadnej mowy, a status quo zostaje zachowany, odwiedzający media politycy Zjednoczonej Prawicy ledwo powstrzymują łzy i z sentymentem wspominają czasy, gdy pieczę nad naszym bezpieczeństwem sprawował gospodarz Nowogrodzkiej.I tylko opozycja nie ukrywa, że rezygnacja Kaczyńskiego nie wpędza jej w depresję, a niektórzy nawet zacierają ręce, organizując prezesowi kalendarz wydarzeń, do którego, ku ich nadziejom, będzie mógł wpisać wkrótce np. wizyty w Trybunale Stanu.
Olga Semeniuk opowiedziała o swoich zaręczynach z wiceministrem finansów, Piotrem Patkowskim. Ujawniła szczegóły - okazało się, że wszystko odbyło się w domu rodzinnym, a atmosfera była bardzo ciepła. Informacja o zaręczynach pary pojawiła się na początku grudnia. Wcześniej niewiele osób zdawało sobie sprawę z ich związku. To jedna z najgorętszych par tego roku, a z pewnością najbardziej znana para w rządzie.