Małgorzata Tomaszewska, była gwiazda “Pytania na śniadanie”, kilka miesięcy temu urodziła córkę. Teraz pochwaliła się uroczym nagraniem, na którym Laura wypowiada swoje pierwsze słowo. Niespodziewanie odezwał się na nim także ojciec dziewczynki. Czy głos pomoże w zidentyfikowaniu tajemniczego partnera prezenterki?
Aleksander Sikora pokazał się w mediach społecznościowych z synem swojej wieloletniej przyjaciółki Małgorzaty Tomaszewskiej. Internauci od razu zareagowali na opis pod zdjęciem. Niektórzy nadal nie mogą wyzbyć się swoich przekonań.
Aleksander Sikora przez długi czas tworzył parę prowadzących “Pytanie na śniadanie” z Małgorzatą Tomaszewską. Oboje dogadywali się ze sobą także w życiu prywatnym, co skutkowało plotkami o ich romansie. W końcu dziennikarz postanowił wyjaśnić wszystkie domysły.
Od pewnego czasu plotkowano, że zwolniony z “Pytania na śniadanie” Aleksander Sikora zasili szeregi ekipy Polsatu. Teraz okazuje się, że to prawda, a prezenter miał okazję zadebiutować w nowej stacji. Jak mu poszło? Internauci szybko wyrazili swoją opinię.
Aleksander Sikora oficjalnie potwierdził, że krążące od niedawna plotki były prawdziwe. Po odejściu z Telewizji Polskiej dziennikarz znalazł nową pracę i dosłownie za moment zobaczymy go w innej stacji.
Aleksander Sikora na pewien czas zniknął z ekranów polskich telewizorów. Teraz były prezenter TVP szykuje się do wielkiego powrotu. Już wkrótce pojawi się na imprezie organizowanej przez konkurencyjną stację.
Aleksander Sikora był jednym z gospodarzy “Pytania na śniadanie”, którzy w ostatnich miesiącach pożegnali się z pracą. Prezenter niedawno postanowił zdradzić kilka szczegółów dotyczących współpracy z TVP. Wspomniał również o konsekwencjach.
Małgorzata Tomaszewska niedawno rozstała się z TVP. Wielu widzów ubolewa nad faktem, że uwielbiany przez nich duet prezenterów, który tworzyła wraz z Aleksandrem Sikorą w "Pytaniu na śniadanie" to już przeszłość. Tomaszewska skomentowała w ostatnim czasie zmiany, do których doszło, a także odniosła się do rozstania z TVP Aleksandra Sikory.
Aleksander Sikora przez kilka lat był pracownikiem Telewizji Polskiej - spełniał się jako jeden z gospodarzy “Pytania na śniadanie”, prowadził również imprezy organizowane pod patronatem TVP. W styczniu 2024 roku zniknął jednak z wizji. Wiadomo, jakie były szczegóły dotyczące zwolnienia ze stacji, a sam prezenter wyjawił, że ma plany na przyszłość.
Aleksander Sikora nie wytrzymał natłoku pytań od spragnionych prawdy fanów i zabrał głos w sprawie plotek, które nie tylko na korytarzach TVP, ale także w sieci krążyły już od dawna. Poruszył temat bliskiej relacji ze swoją wierną telewizyjną towarzyszką - Małgorzatą Tomaszewską. Nagle i jeszcze bardziej niespodziewanie wspomniał także o jej ciąży. Czy pomiędzy parą rzeczywiście miłosne uczucie wisi w powietrzu?
Artur Baranowski pojawił się w jednym z odcinków “Jeden z dziesięciu” i niemal od razu wywołał poruszenie. Wszystko za sprawą jego niebywałej wiedzy i prawidłowych odpowiedzi na wszelkie zadawane mu pytania przez prowadzącego. A co o uczestniku teleturnieju myśli Aleksander Sikora? Okazuje się, że prezenter nie kryje swojego niepokoju.
W ostatnim wydaniu “Pytania na śniadanie” doszło do niemałej wpadki na wizji. Prowadzący śniadaniówkę Aleksander Sikora pomylił się, zapowiadając gościa. Goszcząca w studiu ekspertka interweniowała i poprawiła dziennikarza TVP.
Łukasz Nowicki po 13 latach pożegnał się z “Pytaniem na śniadanie”. Dziennikarz wydał w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym wyjaśnia powody swojej decyzji. Programowy kolega Nowickiego Alek Sikora w rozmowie z Plejadą opowiedział o ich współpracy.
Jeden z prowadzących "Pytanie na śniadanie" padł ofiarą oszustwa. Koledzy z redakcji solidaryzują się z gwiazdą TVP. Wystosowali na antenie specjalny apel do widzów.
Wpadka w programie "Pytanie na śniadanie". Aleksander Sikora miał przed sobą gości, którzy opowiadali o kwestiach związanych z udarem mózgu. Nagle padło bardzo dziwne pytanie. Prowadzący przepraszał wszystkich.
Aleksander Sikora w duecie z Małgorzatą Tomaszewską prowadzi "Pytanie na śniadanie". Każdemu z prowadzących zdarzają się wpadki, jednak kwintesencją konferansjerskiej synchronizacji jest wspólne wydobywanie się z opresji. W przypadku swojej ostatniej gafy Aleksander Sikora został pozostawiony sam sobie. Na szczęście mógł liczyć na wyrozumiałość gościa.
Katarzyna Cichopek zaliczyła zabawną wpadkę w "Pytaniu na śniadanie", a na ratunek natychmiast ruszył jej Aleksander Sikora. Choć sytuacja nie wyglądała groźnie, to jednak w najgorszym wypadku mogłoby dojść do skręcenia kostki. Czy nietypowa sytuacja będzie nauczką zarówno dla prowadzącej, jak i produkcji?
Wpadki prowadzących w "Pytanie na śniadanie" powoli stają się już swego rodzaju tradycją tego programu. Ostatnio podczas rozmowy z dermatolożką na temat porannych pryszniców "zabłysnął" Aleksander Sikora. Jego przejęzyczenie rozbawiło wszystkich w studio.
"Szansa na sukces" - niegdyś kojarzona wyłącznie z Wojciechem Mannem doczekała się już nowych prowadzących. Kultowy program prowadził już Artur Orzech i Marek Sierocki. Teraz TVP poinformowało, że kolejną edycję poprowadzi Aleksander Sikora z "Pytania na śniadanie". Prezenter wyrasta na coraz większą gwiazdę TVP.
Aleksander Sikora zaskoczył podczas pierwszego koncertu tegorocznej "Wakacyjnej Trasy Dwójki. Lato, muzyka, zabawa". Dziennikarz zdobył się na publiczne wyznanie, które z pewnością przychyli mu względów Jacka Kurskiego. Niektórzy pracują w TVP dla pieniędzy, inni z braku lepszych miejsc, a jeszcze inni z prawdziwej, gorącej miłości. Do tej ostatniej grupy zalicza się z pewnością Aleksander Sikora, który opisywał ostatnio medium w samych superlatywach. Aleksander Sikora zachwycony TVP O Telewizji Polskiej, pod rządami Jacka Kurskiego, powiedziano już chyba wszystko. Medium, które część widzów ogląda dla tzw. beki, przekroczyło już dawno wszelkie granice śmieszności. Widzowie liczą nazwisko Donalda Tuska odmieniane przez wszystkie przypadki w kolejnych wydaniach "Wiadomości", obserwują wołające o pomstę do nieba wpadki w reportażach, czy kolejne programy "z misją", które okazują się zadziwiającymi niewypałami. Krytycznego zdania na temat państwowego medium zdecydowanie nie podziela jeden z jego znanych prezenterów. Chodzi o Aleksandra Sikorę, którego widzowie kojarzyć mogą z "Pytania na śniadanie". Dziennikarz wykorzystał swój udział w pierwszym koncercie "Wakacyjnej Trasy Dwójki. Lato, muzyka, zabawa", by wyrazić szczerą i głośną opinię na temat swojego pracodawcy. Wzruszające słowa Aleksandra SikoryPubliczność zgromadzona na koncercie "Koncert TVP Polonia z Wilna", który wraz z Aleksandrem Sikorą współprowadziła Małgorzata Tomaszewska, musiała być oszołomiona opinią ze szczerego serca, na którą pozwolił sobie prezenter. - Telewizja Polska jest ostoją polskości - wybrzmiało ze sceny. Jesteśmy przekonani, że zarząd państwowego medium w odpowiedni sposób doceni poświęcenie Aleksandra Sikory, który zdecydował się na tak "heroiczny czyn" sławiący pracodawcę poza ojczystą ziemią. Artykuły polecane przez Goniec.pl:Kim jest żona Tomasza Wolnego? Ukochaną prowadzącego „Pytanie na śniadanie” zna wielu Polaków, też pracuje w telewizjiIda Nowakowska w zupełnie nowej roli. Mianowano ją Ambasadorem Korpusu SolidarnościMiss Supranational 2022. Agata Wdowiak reprezentantką Polski. Kim jest? Co wiemy o Miss Polski 2021?Źródło: pomponik.pl