Tak źle jeszcze nie było. Przygotuj się na dramatyczny wzrost opłat za ogrzewanie

Tak źle jeszcze nie było. Na horyzoncie dramatyczny wzrost taryf

Inflacja i kryzys energetyczny znacznie przyczyniły się do podwyższenia kosztów energii w 2022 roku. Oblicza się, że w samych pierwszych trzech kwartałach 2023 roku średni wzrost kosztu taryf wynosił ok. 20%, chociaż odnotowano, że niektóre poszczególne taryfy wzrosły dwukrotnie.

Nadmierny wzrost cen blokowała przedłużona do 31 grudnia tarcza antyinflacyjna, jednakże z nastaniem nowego roku rząd ponownie zacznie pobierać ustawową stawkę VAT za energię cieplną, co przyczyni się do kolejnego wzrostu kosztów produkcji energii cieplnej.

Rząd blokuje ceny ciepła do kwietnia

Wzrost ma jednak zostać ograniczony w najbardziej krytycznym momencie, zgodnie z ustawą o cenach ciepła i energii dla gospodarstw domowych.

Do 30 kwietnia 2023 odbiorca objęty ochroną nie zapłaci więcej niż 150,95 zł za GJ ciepła wytwarzanego z gazu ziemnego lub oleju opałowego i nie więcej niż 103,82 za GJ wygenerowany inną technologią.

Na ten moment nie ma jeszcze informacji czy ten program utrzyma się na kolejny sezon. Należy przyjmować, że jesień 2023 roku może spowodować konieczność zamrożenia zdecydowanie większych środków na zapłatę za ogrzewanie.

W praktyce ktokolwiek obecnie płaci mniej, może spodziewać się wzrostu cen do podanej stawki. Kto ją przekroczył od 1 października tego roku, powinien zostać zrekompensowany przez podmiot odpowiadający za rozliczanie opłat za ciepło. Dotyczy to przede wszystkim wspólnot mieszkaniowych, gdzie opłaty za ciepło rozliczane są zaliczkowo.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Dramat pod Człuchowem. 39-letni kierowca wjechał z impetem w drzewo, nie miał szans na przeżycie

• Lublin: Nowe metody złodziei. Oszukana seniorka wyrzuciła przez okno 50 tys. zł

• Od 1 stycznia zmiany w opłatach za egzamin na prawo jazdy. Podwyżki są niemalże nieuniknione

źródło: fakt.pl