Od 1 stycznia zmiany w opłatach za egzamin na prawo jazdy. Podwyżki są niemalże nieuniknione
Wraz z nadejściem Nowego Roku szykują się wielkie zmiany w przepisach dotyczących Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego. Zgodnie z zatwierdzoną już nowelizacją prawa, rewolucja czeka samo finansowanie takich placówek oraz kwestię wynagradzania egzaminatorów. Tym, co może jednak najbardziej interesować przyszłych adeptów kierowania pojazdami mechanicznymi, są możliwe podwyżki opłat za egzaminy.
Nowy Rok, nowe "niespodzianki"
Nowy Rok przyniesie dla Polaków ogromne rewolucje, niestety, wiele z nich wcale nie będzie miłych. Wraz ze zmianą daty w kalendarzu, powróci m.in. podstawowa stawka VAT na energię i paliwa, a w górę pójdą nie tylko rachunki, ale i konieczne opłaty, takie jak np. abonament RTV.
Tych, którzy liczą więc na odłożenie zaskórniaków, czeka bardzo przykra niespodzianka, bo widmo podwyżek położy się cieniem na niemalże wszystkim, w tym także na nauce jazdy. 1 stycznia wejdą bowiem w życie nowe przepisy dot. WORD-ów i ustalania wysokości opłat za egzaminy. I choć wcale nie powiedziano wprost, że będzie drożej, trend zwyżkowy jest praktycznie nieunikniony.
Zmiany w opłatach za egzamin na prawo jazdy
Zgodnie z przyjętą już nowelizacją prawa o kierujących pojazdami, od Nowego Roku wysokość opłat za przeprowadzenie egzaminu państwowego określana będzie przez sejmik województwa, w drodze uchwały będącej aktem prawa miejscowego.
Co istotne, ustawodawca zastrzegł, że koszt przystąpienia do części teoretycznej egzaminu w zakresie uprawnień każdej kategorii prawa jazdy nie będzie mógł przekroczyć 50 zł, natomiast przystąpienia do części praktycznej - 200 lub 250 zł w zależności od kategorii.
To oznacza, że adepci sztuki prowadzenia pojazdów mechanicznych z dużą dozą prawdopodobieństwa zapłacą za chęć zdobycia uprawnień więcej niż dotychczas.
Przypomnijmy, że obecnie opłata za egzamin teoretyczny za prawo jazdy na samochód osobowy wynosi 30 zł, a za egzamin praktyczny - 140 zł.
Jak również stanowi nowelizacja, maksymalne stawki opłat będą corocznie ulegać zmianie na następny rok kalendarzowy w stopniu odpowiadającym średniorocznemu wskaźnikowi cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem, ogłaszanemu przez prezesa GUS.
Dla porównania, dotychczas wysokość opłat określana była przez ministra właściwego do spraw transportu w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw wewnętrznych oraz Ministrem Obrony Narodowej, w drodze rozporządzenia.
Rewolucja w przepisach o WORD-ach
Zmiany dla samych przyszłych kierowców to jednak nie wszystko, o co pokusili się autorzy nowej ustawy. Niemałe "przemeblowanie" dotknie też same WORD-y, które na realizację zadań publicznych będą mogły uzyskać dotacje celowe lub podmiotowe z budżetu województwa.
Gorsza wiadomość jest taka, że owe dotacje nie będą mogły przekroczyć 50 proc. kosztów działalności danego WORD-u, a szczegółowe zasady ich udzielania, tryb postępowania i sposób rozliczania określi sejmik województwa w drodze uchwały będącej aktem prawa miejscowego. Udzielenie dotacji nastąpi na podstawie umowy zawartej przez marszałka województwa z dyrektorem ośrodka.
Ponadto, sejmik województwa zyska też kompetencje do określania warunków wynagradzania samych egzaminatorów, przy czym wyznacznikiem mają tu być charakter ich pracy oraz potrzeba zapewnienia odpowiedniego poziomu wykonywania przez nich zadań. Zaznaczmy także, że warunki te nie będą mogły być mniej korzystne niż dotychczas.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Dramat pod Człuchowem. 39-letni kierowca wjechał z impetem w drzewo, nie miał szans na przeżycie
Babcia Iwony Wieczorek wspomina wnuczkę. Przed zaginięciem zadała jej niecodzienne pytanie
Źródło: PAP
