Tak Władimir Putin zareagował na katastrofę smoleńską. Wymowne słowa dyktatora
Dokładnie 13 lat prezydencki samolot z 96 osobami na pokładzie rozbił się w drodze do Smoleńska. Ta okropna katastrofa na stałe wpisała się bolesnymi zgłoskami na karty polskiej historii i do dziś budzi wiele emocji. Gdy tylko świat dowiedział się o śmierci części polskiej elity, od czołowych przywódców natychmiast zaczęły spływać kondolencje. Wśród nich znalazły się te od władz Rosji, w tym ówczesnych prezydenta Miedwiediewa i premiera Władimira Putina.
Świat w smutku po katastrofie smoleńskiej
Wszyscy doskonale pamiętamy wydarzenia z kwietnia 2010 roku, choć minął od nich już szmat czasu. Pierwsze dni były pełne szoku i niedowierzania, ale z czasem przeobraziły się one w żałobę, smutek i zwyczajne współodczuwanie, w którym towarzyszył nam cały świat.
W uruchomionej na stronie prezydenta RP księdze kondolencyjnej praktycznie od razu zaczęły pojawiać się wpisy zamieszczone przez najważniejszych światowych przywódców , w tym m.in. kanclerz Angelę Merkel czy prezydenta USA Baracka Obamę. O kilka słów od siebie pokusili się także Rosjanie, z którymi to wówczas dążyliśmy do jak najlepszych stosunków dyplomatycznych.
Putin i Miedwiediew złożyli kondolencje
Warto przypomnieć, że w 2010 roku u władzy w Rosji, przynajmniej formalnie, był przede wszystkim Dmitrij Miedwiediew , czyli ówczesny prezydent . Władimir Putin pełnił z kolei również istotną funkcję, premiera Federacji Rosyjskiej, dlatego obaj politycy czynnie brali udział w wizytacjach polskiej strony w miejscu tragedii.
Już 10 kwietnia wieczorem Miedwiediew i Putin modlili sią za ofiary katastrofy w cerkwi i wygłosili orędzia w związku z katastrofą. Później dokonali wpisów, w których wyrazili osobiste ubolewanie.
- Miała miejsce okropna tragedia. W katastrofie lotniczej zginęło 96 osób. Wśród nich także prezydent Polski pan Lech Kaczyński. To oczywiście przede wszystkim tragedia Polski i polskiego narodu, lecz jest to także i nasza tragedia. Odczuwamy wielki ból razem z Wami i przeżywamy to tak samo jak Wy - stwierdził Władimir Putin.
Z kolei goszczący 12 kwietnia w polskiej ambasadzie w Moskwie prezydent Rosji określił rozbicie się Tu-154 jako “straszną tragedię”, oświadczając, że “wstrząsnęła ona narodem Rosji”.
Osobiste wspomnienia czołowych przywódców
Poza dość formalnymi wpisami władz Rosji, w księdze kondolencyjnej znaleźć można było także bardzo osobiste wspomnienia, takie jak te Angeli Merkel.
- Chętnie wspominam to, że Lech Kaczyński zaprosił mnie na obchody polskiego Narodowego Święta Niepodległości 11 listopada 2008 r. To był szczególny gest wobec niemieckiego sąsiada - napisała.
Również prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili zamieścił bardzo emocjonalny wpis, w którym wspominał zwłaszcza poległego ś.p. Lecha Kaczyńskiego jako osobę “wyjątkową” i "bardzo dobrego człowieka".
Cały naród i ofiary katastrofy polecił opiece Boga w swojej modlitwie także zmarły niedawno ówczesny Biskup Rzymu, papież Benedykt XVI .
Źródło: Fakt, Goniec.pl