Tadeusz Rydzyk nie stawił się na rozprawie sądowej
Zawiadomienie o przestępstwie, którego miał dopuścić się Tadeusz Rydzyk, zostało złożone w prokuraturze przez członków Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska. Fundacja Lux Veritatis, która może liczyć na ogromne dofinansowania od rządu, niechętnie opowiada o tym, na co wydaje pieniądze.
Tadeusz Rydzyk uniknie odpowiedzialności prawnej?
Rozprawa w tej sprawie miała odbyć się w piątek 9 kwietnia w Sądzie Rejonowym w Warszawie. Została jednak przełożona ze względu na nieobecność Tadeusza Rydzyka i dwóch pozostałych oskarżonych - współzałożyciela fundacji Lux Veritatis Jana Króla i dyrektorki finansowej Lidii Kochanowicz-Mańk.
Wszyscy tłumaczą swoją nieobecność kwarantanną. Najpierw zwolnienie lekarskie otrzymał Jan Król. Wkrótce podobny dokument został wystawiony Tadeuszowi Rydzykowi, który miał utrzymywać stały kontakt ze współzałożycielem organizacji.
Toruński redemptorysta został zobowiązany przez sąd do stawienia się na rozprawie. Organy ścigania chcą, by zabrał stanowisko odnośnie do tego, czy zgadza się z postawionymi mu zarzutami. Nowy termin procesu wyznaczono na 29 kwietnia bieżącego roku.
Zawiadomienie w sprawie Tadeusza Rydzyka wpłynęło do prokuratury w 2018 roku. Postępowanie wszczęto dopiero niedawno. Fundacja założyciela Radia Maryja w przeszłości niejednokrotnie otrzymywała znaczne wsparcie finansowe z budżetu państwa. W ciągu dwóch lat samo Ministerstwo Kultury wydało na ten cel 307 tysięcy złotych.
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przekazało Tadeuszowi Rydzykowi 105 tysięcy złotych, Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej - 335 tysięcy złotych, a Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi - 172 tysiące złotych. Sama budowa Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II kosztowała państwo 24 miliony złotych.
Kolejne 60 milionów kosztowało przygotowanie w muzeum wystawy stałej. Fundacja Lux Veritatis w latach 2019-2021 miała otrzymać z Ministerstwa Kultury łącznie aż 120 milionów złotych. Sprawa ogromnych dotacji od rządu niezmiennie budzi sprzeciw opinii publicznej.
Adwokatem Tadeusza Rydzyka, Jana Króla i Lidii Kochanowicz-Mańk ma być Maciej Zaborowski z warszawskiej kancelarii Kopeć-Zaborowski, który zasłynął dzięki współpracy ze Zbigniewem Ziobro, którego reprezentował w głośnej sprawie przeciwko Beacie Morawiec.
- Fundacja nie udostępniła nam, pomimo ciążącego na niej obowiązku, informacji publicznej o jej wydatkach finansowanych ze środków publicznych - tłumaczył powód złożenia zawiadomienia Szymon Ossowski z Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Ministerstwo Zdrowia: największa liczba zgonów w jednym raporcie od początku pandemii
Mama pana młodego zobaczyła pannę młodą. Rozpoznała w niej własną córkę
Źródło: naTemat.pl
