Szła ulicą, gdy nagle spadł na nią pies. 21-latka trafiła do szpitala
25 lipca na ulicy 1 Maja w Lublinie doszło do niezwykłego i niebezpiecznego zdarzenia. W deszczowe popołudnie, około godziny 16:00, na przechodzącą chodnikiem młodą kobietę spadł owczarek niemiecki. Zwierzę wyskoczyło z okna na drugim piętrze budynku, co uchwyciły kamery miejskiego monitoringu.
Lublin. Owczarek niemiecki spadł z drugiego piętra na kobietę
21-letnia kobieta szła ulicą pod parasolem, towarzyszył jej mężczyzna. W pewnym momencie, znikąd, na kobietę wyskoczył owczarek niemiecki. Siła uderzenia była na tyle duża, że kobieta upadła pod ciężarem zwierzęcia. Pies, po zderzeniu , szybko się podniósł i uciekł na drugą stronę jezdni. Wszystko to zostało zarejestrowane przez kamery miejskiego monitoringu, co później ułatwiło ustalenie przebiegu zdarzenia.
Poszkodowana 21-latka została natychmiast przetransportowana do szpitala. Na szczęście, mimo groźnie wyglądającego incydentu, nie doznała obrażeń zagrażających życiu ani zdrowiu. Towarzyszący jej mężczyzna był zdezorientowany i nie od razu zrozumiał, co się właśnie stało.
21-latka trafiła do szpitala. Jej zdrowi nic nie zagraża
Jak ustalili policjanci , pies był w domu sam i prawdopodobnie przestraszył się burzy, co skłoniło go do desperackiego skoku. Właściciel psa, który pojawił się na miejscu zdarzenia, przyznał, że wyszedł z domu, pozostawiając otwarte okno. Mężczyzna był trzeźwy i współpracował z policją, tłumacząc, że pies mógł przestraszyć się grzmotów i hałasów związanych z burzą.
Policja prowadzi postępowanie wyjaśniające w kierunku narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Młodszy aspirant Małgorzata Skowrońska z lubelskiej policji podkreśliła, że sytuacja ta unaoczniła, jak ważne jest odpowiednie zabezpieczenie mieszkań, zwłaszcza gdy pozostawia się w nich zwierzęta same. Właściciel psa może odpowiadać za niezachowanie ostrożności przy przetrzymywaniu zwierzęcia.
Większość czworonogów boi się huków czy też grzmotów, dlatego pozostawiając ich samych, pamiętajmy o pozamykaniu wszystkich okien oraz drzwi znajdujących się w pomieszczeniu - przekazała mł. asp. Małgorzata Skowrońska.
Właściciel owczarka niemieckiego będzie odpowiadał za niedopilnowanie zwierzęcia
Podobne sytuacje, choć rzadkie, zdarzają się na całym świecie. Zwierzęta, zwłaszcza psy i koty, mogą reagować paniką na głośne dźwięki, takie jak burza, fajerwerki czy inne nagłe hałasy. Właściciele powinni zdawać sobie sprawę z ryzyka i odpowiednio zabezpieczać swoje mieszkania, aby uniknąć tragedii. Najprościej pamiętać o zamykaniu okien i drzwi oraz zabezpieczaniu innych miejsc, przez które zwierzęta mogą uciec. Dobrym rozwiązaniem mogą być także specjalne siatki zabezpieczające na okna.
Nagranie z nietypowego zdarzenia zobaczyć możecie poniżej: