"Sprawa dla reportera": To koniec Jaworowicz? Prowadzi program od 40 lat! "Konieczna zmiana"
Program "Sprawa dla reportera" to bez wątpienia jeden z najbardziej popularnych programów w Telewizji Polskiej, choć od pewnego czasu coraz częściej mówi się o wypaleniu formatu. Od 40 lat jego prowadzącą jest Elżbieta Jaworowicz... i wedle najnowszych informacji, wkrótce może się to zmienić.
Medioznawca podsumował problemy "Sprawy dla reportera"
Elżbieta Jaworowicz zasłynęła nie tylko za sprawą dość osobliwego sposobu siedzenia na fotelu, ale często zarzucano jej także skrajny braku obiektywizmu i manipulacje. Przez cztery dekady prowadzenia programu (z przerwami) gospodyni wielokrotnie była pozywana przez poszkodowanych bohaterów formatu, którzy wspólnie założyli "Stowarzyszenie Stop Nierzetelni".
W ostatnich latach, poza wątpliwej jakości tematami, "Sprawa dla reportera" przyciąga przed ekrany widzów spragnionych kontrowersji i niedorzecznych historii. Produkcja, aby zainteresować ludzi swoim programem, coraz częściej chwyta się historii, które z powodzeniem mogłyby stanowić scenariusz do serialu paradokumentalnego pokroju "Pamiętników z wakacji", czy "Ukrytej prawdy".
"Sprawa dla reportera". Elżbieta Jaworowicz nie mogła powstrzymać łez, na wizji zdobyła się na wyznanieZdaniem eksperta Elżbieta Jaworowicz musi odejść
"Sprawa dla reportera" od pewnego czasu nie przypomina programu interwencyjnego, a tani talk-show, co powoli zaczyna irytować osoby odpowiedzialne za format. Wiele wskazuje na to, że po 40 latach pracy Elżbieta Jaworowicz będzie musiała odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Co się zmieni?
W rozmowie z portalem "Wirtualne Media" medioznawca Adam Szynol z Uniwersytetu Wrocławskiego w ostrych słowach podsumował to, czym "Sprawa dla reportera" stała się w ostatnich latach i bez litości mówi o konieczności... zmiany prowadzącej!
Jak zauważa specjalista, legendarna dziennikarka, aby zainteresować widzów swoim programem, coraz częściej stawia w "Sprawie dla reportera" na kontrowersje tematy. Wygląda na to, że jej pomysł na format się nie sprawdza.
Trzeba pomyśleć nad inną formułą. Program nie pełni już swojej misji. Konieczna jest zmiana prowadzącego i nazwy programu - powiedział w rozmowie z "Wirtualnymi Mediami" ekspert.
Elżbieta Jaworowicz zniknie ze "Sprawy dla reportera"? To w ogóle możliwe?
Jak zauważa specjalista, program już dawno nie spełnia swojej społecznej funkcji, a dodatkowo czasami jest "dopompowany" sztucznymi elementami pokroju występów muzycznych, które nijak mają się do głównej misji programu - najlepszym tego przykładem jest niesławne wykonanie utworu "Żono moja", który zaśpiewano kobiecie... maltretowanej przez męża.
Czasem można odnieść wrażenie, że program jest przegadany albo na siłę "dopompowany" występami muzycznymi, które w rzeczywistości niewiele mają wspólnego z podstawowym zadaniem "Sprawy dla reportera" - podsumował medioznawca Adam Szynol.
Czy waszym zdaniem "Sprawa dla reportera" faktycznie wymaga tak daleko idących zmian?
Źródło: Wirtualne Media