Śmierć Polaka w Strefie Gazy. Jest reakcja Radosława Sikorskiego
- Osobiście poprosiłem ambasadora Izraela Ja’akowa Liwne o pilne wyjaśnienia. Zapewnił mnie, że Polska wkrótce otrzyma wyniki badania tej tragedii. Przyłączam się do kondolencji wobec rodziny naszego dzielnego wolontariusza oraz wszystkich cywilnych ofiar w Strefie Gazy - napisał w serwisie X (dawniej Twitter) szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.
"To jest niewybaczalne"
Siedmioro pracowników amerykańskiej organizacji humanitarnej World Central Kitchen (WCK) zginęło w izraelskim ataku w Strefie Gazy. Wśród ofiar jest Polak. Członkowie WCK podróżowali po strefie objętej konfliktem dwoma samochodami opancerzonymi oznaczonymi logo organizacji.
Konwój został trafiony pociskiem, gdy opuszczał magazyn w Deir al-Balah, gdzie zespół WCK wyładował ponad 100 ton humanitarnej pomocy żywnościowej przywiezionej drogą morską z Cypru.
Amerykanie potwierdzili, że ofiary izraelskiego nalotu pochodzą z Australii, Polski, Wielkiej Brytanii, USA, Kanady oraz Palestyny. - To nie jest tylko atak na WCK, to jest atak na organizacje humanitarne działające w najstraszniejszych sytuacjach, gdy żywność jest wykorzystywana jako broń wojenna. To jest niewybaczalne - powiedziała Erin Gore, dyrektor generalna World Central Kitchen.
Paweł Kowal nie przebiera w słowach. "To PiS-owcy i ruskie trolle” Wielka awantura w PiS. "Ostrzegają Kaczyńskiego”Reakcja MSZ na śmierć polskiego wolontariusza
- Nasza placówka w Tel Awiwie zwróciła się z prośbą do władz izraelskich z prośbą o potwierdzenie tożsamości, przebiegu wydarzeń, a także wyjaśnienia w tej sprawie - poinformował wcześniej rzecznik MSZ Paweł Wroński.
- Mogę złożyć kondolencje (bliskim) ofiar tego wydarzenia. Dokładne dane będę mógł podać dopiero, gdy będziemy mieć potwierdzenie ze strony izraelskiej - cytuje Pawła Wrońskiego tygodnik "Wprost"
- Strona polska wielokrotnie w ostatnim czasie opowiadała się za humanitarnym prowadzeniem tej wojny, przestrzeganiem praw osób cywilnych i organizacji międzynarodowych, a także wyrażała zadowolenie z propozycji przerwania ognia - podkreślił rzecznik MSZ.
MSZ złożyło także kondolencje we wpisie na platformie X. "Przekazujemy najszczersze wyrazy współczucia rodzinie polskiego wolontariusza, który niósł pomoc dla palestyńskiej ludności w Strefie Gazy. Polska nie zgadza się na brak przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego i ochrony cywilów, w tym pracowników humanitarnych" — czytamy w komunikacie ministerstwa.
Głos zabrał też szef MSZ Radosław Sikorski.
Pomoc w Strefie Gazy
Założona w 2010 r. przez znanego amerykańskiego kucharza Jose Andresa World Central Kitchen dostarcza pomoc żywnościową oraz przygotowuje posiłki dla osób potrzebujących.
Organizacja podała w zeszłym miesiącu, że wydała w Strefie Gazy ponad 42 miliony posiłków w ciągu 175 dni.