Sławomir Nitras w mocnych słowach o Kościele, Poseł KO zupełnie się nie hamował. "Konkordat jest archaizmem"
Sławomir Nitras podczas Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie opowiedział się za "jednostronnym wypowiedzeniem konkordatu przez Polskę". Poseł Koalicji Obywatelskiej nazwał rozwiązanie "archaizmem", powołując się na to, że w Polsce prawa gwarantuje konstytucja.
W niedzielę 28 sierpnia podczas niedzielnego panelu Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie poruszono wiele tematów. Wśród nich jeden, który od lat dzieli Polaków - "jak powinny wyglądać relacje państwo-Kościół w XXI wieku?". P rowadząca dyskusję Aleksandra Pawlicka zapowiedziała posła KO jako autora alternatywnego tytułu tej debaty - "opiłowywanie katolików".
Sławomir Nitras w ostrych słowach o przywilejach Kościoła. "Trzeba je opiłować"
Sławomir Nitras wysnuł poważną tezę, że Kościół w Polsce powinien zostać pozbawiony przywilejów i ukarany za sojusz z władzą, a właściwie partią rządzącą. Swoje słowa argumentuje tym, że na początku lat 90., gdy zawierano konkordat ze Stolicą Apostolską, w kraju panowały kompletnie inne nastroje. Polska, która dopiero stawała na nogi po upadku komunizmu, zupełnie różni się od współczesnej. P oseł słusznie zauważył, że obecnie Kościół jest na mocno uprzywilejowanej pozycji, którą zapewnił sobie, wspierając Prawo i Sprawiedliwość .
- Pytanie moje jest takie, czy państwo polskie jest w stanie zawrzeć konkordat umowny z tymi, którzy są dzisiaj prześladowani? Bo historia zatoczyła pewne koło i dzisiaj mamy do czynienia z sytuacją, w której to Kościół jest opresyjny. To Kościół dzisiaj ogranicza prawa jednostki - przekonywał Sławomir Nitras.
Polityk wskazał, że obecnie instytucja Kościoła w Polsce jest czynnikiem, który sprawia, że podważane są choćby prawa mniejszości seksualnych. W ocenie posła KO archaizmem są również pewne przywileje finansowe i prawne Kościoła katolickiego, co spotkało się ze sporą aprobatą. Sytuację porównał do istnienia kości ogonowej w ludzkim szkielecie, którą "nie wiadomo po co mamy, bo nie mamy już ogona".
Sławomir Nitras. "My mamy z jakimś państwem watykańskim ustalać, jakie są dni wolne w Polsce?!"
Polityk podkreślił, że Kościół zawsze był dla niego pewnego rodzaju autorytetem, ale uważa, że nie jest potrzebne gwarantowanie w umowie z Watykanem m.in. tego, że każda niedziela jest wolna. Poseł KO wspomniał również o "często nieformalnych relacjach między państwem a Kościołem". Przypomniał, że w PRL-u sprawa nominacji biskupich była uzależniona od państwa, a dzisiaj to "biskupi wojewodów wybierają".
- Uważam, że w Polsce konkordat jest archaizmem i powinien być jednostronnie przez Polskę wypowiedziany. Bo tam wszystko jest w konstytucji. Prawa są gwarantowane w konstytucji, a przywileje są po prostu nienależne, żeby nie powiedzieć, że są do opiłowania - oświadczył Sławomir Nitras.
Podczas Campusu Polska Przyszłości podkreślono również, że zbyt głęboki Kościoła na życie publiczne, powiązanie interesów Kościoła z interesami politycznymi, nadmierne finansowanie instytucji kościelnych i budowanie struktury państwa opierającej się na silnej unii, w której są "różne zyski i wzajemne korzyści pomiędzy partią rządzącą a Kościołem katolickim".
Popieracie słowa Sławomira Nitrasa? Nie da się ukryć, że w świeckiej Polsce Kościół ma bardzo dużo do powiedzenia. Czy należałoby to zmienić?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Posłowie KO ujawnili niewygodną prawdę ws. Odry. Służby wykryły groźną substancję już w lipcu
-
Tragedia na Mazowszu. Śmiertelny wypadek z udziałem dzieci w Długowoli. Nie żyje młody kierowca
Źródło: Interia.pl