Sekret Elżbiety Jaworowicz wyszedł na jaw. Widzowie nie mieli o tym pojęcia
Elżbieta Jaworowicz od dekad pojawia się na ekranach polskich telewizorów i prowadzi legendarny program "Sprawa dla reportera". Teraz jeden z ekspertów produkcji postanowił zdradzić największy jej sekret. Na jaw wyszło, jak wygląda kultowe krzesło prowadzącej format. Wielu widzów będzie w szoku.
"Sprawa dla reportera" od 40 lat na antenie
" Sprawa dla Reportera " to obecnie jeden z najdłużej emitowanych programów w historii polskiej telewizji . Format zadebiutował w styczniu 1983 roku i od tamtej pory jego gospodynią nieprzerwanie jest słynna Elżbieta Jaworowicz. Przez lata produkcji dziennikarce udało się zrealizować ponad 870 odcinków trwających ponad 45-minut. Teraz na jaw wyszło, co stoi za nietypową pozą prowadzącej, którą od dekad obserwować mogą widzowie. Wielu z nich będzie zaskoczonych.
Mecenas Kaszewiak o słynnej pozie Elżbiety Jaworowicz
Wspomniany program interwencyjny w ostatnich latach przeżył renesans swojej oglądalności . Wszystko ze względu na popularność w sieci urywków prezentujących zabawne sytuacje oraz wpadki, do których dochodziło na antenie. Sporą uwagę od lat przykuwa także sama osoba Elżbiety Jaworowicz, a w szczególności jej nietypowy sposób siedzenia na krześle podczas prowadzenia "Sprawy dla reportera".
ZOBACZ: Iwona Pavlović w gorzkich słowach o aferze z Kozidrak. “Proszę was, ludzie”
Teraz na temat tej nietypowej pozy wypowiedzieć się postanowił ekspert, który od kilkunastu lat pojawia się w programie. W rozmowie z serwisem "Fakt" mecenas Piotr Kaszewiak zdradził, że za wszystkim stoi krzesło, które zostało specjalnie dostosowane , aby Jaworowicz mogła zasiadać w nim w charakterystyczny dla siebie sposób. Okazuje się, że meblowi brakuje tylnego oparcia.
Skromny, poobijany, wysłużony i najwyraźniej ważny dla pani redaktor fotel, który towarzyszy jej od wielu dekad. Moim zdaniem trudno o lepszy dowód skromności i pokory wobec widzów - wyjaśnił prawnik.
Piotr Kaszewiak szczerze o współpracy z dziennikarką
W trakcie rozmowy ze wspomnianym serwisem mecenas Kaszewiak p okusił się także o kilka słów na temat samej Elżbiety Jaworowicz . Prawnik, który od 2010 roku jest związany z programem, zdradził, że prezenterka jest osobą, która "nie ogląda się za siebie". Ponadto ekspert podkreślił, że dziennikarka nie przepada za pochwałami i komplementami dotyczącymi jej pracy.
Pani redaktor Jaworowicz dała mi się poznać przez te minione lata współpracy jako osoba, która nie ogląda się za siebie, nie przepada za honorami i pochwałami - wyznał w wywiadzie dla "Faktu".
ZOBACZ: Ale draka! Pavlović nagle przerwała drugiemu jurorowi i wypaliła bez ogródek