Sąsiedzi Jarosława Kaczyńskiego przerwali milczenie, padły mocne słowa. "Obrzydził mi życie"
Sąsiedzi Jarosława Kaczyńskiego zabrali głos i w rozmowie z Goniec.pl wyznali prawdę. Czy osoby mieszkające w pobliżu prezesa PiS będą dla niego wsparcie 11 stycznia? To właśnie wtedy ma odbyć się protest w obronie wolności mediów. Jeden ze spotkanych przez nas mężczyzn stwierdził, że Jarosław Kaczyński to “sąsiad desantowiec”. Całość nagranie znajdziesz na końcu artykułu.
Jarosław Kaczyński nie jest ulubieńcem sąsiadów, ostre słowa podczas sondy Goniec.pl
Jarosław Kaczyński mieszka na Żoliborzu w Warszawie. Niepozorny dom był już miejscem wielu manifestacji przeciwko działaniom rządu PiS. Obecnie to prezes partii, która straciła władzę, wzywa do udziału w demonstracji w związku ze zmianami w TVP .
- Zbliża się 11 stycznia. Dzień, w którym odbędzie się manifestacja w obronie wolności słowa, wolności mediów i po prostu w obronie demonstracji, bo mamy z demokracją ogromny problem - mówił podczas konferencji prasowej Jarosław Kaczyński.
Eryk Błaszak z Goniec.pl wybrał się na Żoliborz. Pod Halą Marymoncką nieopodal domu Jarosława Kaczyńskiego pytał jego sąsiadów, czy odpowiedzą na wezwanie prezesa PiS . Nasi rozmówcy byli wyjątkowo podzieleni. Nie zabrakło mocnych słów pod adresem Jarosława Kaczyńskiego. Całość nagrania znajdziesz na końcu artykułu.
Sąsiedzi Jarosława Kaczyńskiego nie będą go wspierać 11 stycznia?
Nie wszyscy sąsiedzi Jarosława Kaczyńskiego planują wesprzeć go 11 stycznia podczas protestu w obronie wolnych mediów i wolności słowa . - Nie… ja już chodziłam na inne marsze w obronie wolnych mediów […] Czy to jest dobry pomysł? To się okaże. To się okaże, czy zbierze zwolenników - powiedziała jedna z kobiet, która zgodziła się na rozmowę z Goniec.pl. Nasza rozmówczyni z przekąsem dodała, że ona akurat nie spała do południa 13 grudnia, co jest kąśliwą uwagą wobec Jarosława Kaczyńskiego.
ZOBACZ : Znana dziennikarka nagle wróciła na antenę TVP Info, widzowie są wściekli. “Prowokacja”
- Ja? Chyba pan żartuje - stwierdził zdziwiony mężczyzna na pytanie, czy wybiera się na marsz 11 stycznia. Zapytał, czemu dziennikarz pokazuje mu zdjęcie “tego dziada” i kłamcy . - Nie, nie wybieram się. Mogę iść i łupież mu… ale to też nie chciałabym ściągać - dodaje inna kobieta, robiąc wymowny gest ręką imitujący zmiatanie.
- Absolutnie nie - stwierdził bezpośredni sąsiad Jarosława Kaczyńskiego . Mężczyzna oświadczył, że mieszka dokładnie naprzeciw prezesa PiS. - To jest sąsiad desantowiec - oświadczył rozmówca Goniec.pl. W czasie naszych rozmów pojawiło się jeszcze stwierdzenie, iż Jarosław Kaczyński “obrzydził życie” sąsiadom . Nie wszyscy jednak tak krytycznie podeszli do tematu.
Sąsiadka Kaczyńskiego: mama "boi, że jest podsłuchiwana…"
Niektórzy z sąsiadów Jarosława Kaczyńskiego planują jednak poprzeć jego inicjatywę . Część mieszkańców Żoliborza pojawi się 11 stycznia na proteście zapowiedzianym przez prezesa PiS.
ZOBACZ : Te filmy i seriale z PRL widział każdy. Wstyd nie znać chociaż połowy odpowiedzi
- Oczywiście, wybieram się. Wybieram się jak najbardziej. […] Jest łamane prawo. Nikt by nie był przeciwko zamykaniu Telewizji Polskiej, gdyby to było robione zgodnie z prawem - stwierdziła kobieta wracająca z zakupów. Niespodziewanie powiedziała coś, co wielu może zaskoczyć.
- To jest powrót do komuny. Ja się czuję osobiście, jakbym mieszkała na Białorusi . W tej chwili… moja mama to nawet nie chce ze mną rozmawiać na tematy polityczne, bo się boi, że jest podsłuchiwana… aż tak się teraz ludzie boją - powiedziała rozmówczyni Goniec.pl i dodała, że tylko kwestią czasu jest pojawienie się więźniów politycznych.
Źródło: goniec.pl