Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Są wyniki sekcji zwłok matki i córki znalezionych w Narwi
Mateusz Sidorek
Mateusz Sidorek 05.10.2021 10:32

Są wyniki sekcji zwłok matki i córki znalezionych w Narwi

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
By Qkiel - praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Narew_z_mostu_w_Pu%C5%82tusku_1c.jpg

Po sekcji zwłok kobiety, której ciało wyłowiono z Narwi, policja przekazała nowe informacje. Biegli zbadali także zwłoki jej córki. Obie zginęły wskutek utonięcia. Służby przesłuchały też męża ofiary i zapoznały się z materiałem zarejestrowanym przez monitoring. Wstępne ustalenia potwierdziła też prokuratura.

Według Prokuratury Rejonowej w Pułtusku kobieta, której ciało zostało wyłowione przez policję z Narwi, najprawdopodobniej popełniła samobójstwo rozszerzone. Wyniki sekcji zwłok przeprowadzonych w poniedziałek 4 października potwierdziły, że zarówno matka, jak i jej 5-letnia córka zginęły wskutek utonięcia.

Tę wersję zdarzeń potwierdzają także zgromadzone przez policję oraz prokuraturę materiały zarejestrowane przez monitoring miejskie. Po ich analizie zastępca Prokuratora Rejonowego w Pułtusku Monika Kosińska-Kaim potwierdziła, że okoliczności tragicznego zdarzenia nie są już tajemnicą.

Policja i prokuratura nie mają wątpliwości ws. okoliczności tragedii w Pułtusku

Warto przypomnieć, że policja wyłowiła ciało 39-letniej kobiety i jej 5-letniej córki z Narwi w sobotę 2 października rano. Niedaleko kładki znajdującej się nad rzeką, w okolicach ulicy Solnej zaparkowany był samochód ofiary. Jak przekazała zastępca prokuratora Monika Kosińska-Kaim: „Ustalono, że przyczyną zgonu obu osób było utonięcie”.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szczególnie analiza monitoringu zamieszczonego na kładce miejskiej pozwoliła nam na ustalenie, że mamy do czynienia z samobójstwem rozszerzonym – dodała Kosińska-Kaim.

Śledczy nadal nie znają jeszcze motywu działań kobiety. Zastępca prokuratora poinformowała, że na ciele jej i dziecka nie ujawniono żadnych zewnętrznych obrażeń. W poniedziałek 4 października odbyło się już przesłuchanie męża ofiary. Rodzina nie zgłosiła zaginięcia, ponieważ nie podejrzewała, że może dojść do tragedii.

Mamy zabezpieczony w trakcie sekcji materiał do kolejnych badań. Ale tak naprawdę okoliczności zdarzenia są dla nas znane. Nie znamy natomiast motywu działania – wyjaśniła Kosińska-Kaim.

Z ustaleń służb wynika, że w wieczór poprzedzający tragedię rodzina oglądała telewizję. Następnie wszyscy położyli się spać. Rano mąż ofiary zauważył, że w domu nie ma jego żony i jednej z ich trójki córek. Jak stwierdził, 39-latka często chodziła na poranne spacery, dlatego nie wzbudziło to w nim podejrzeń.

Media wcześniej podawały, że matka i córka miały udać się do krewnych. W samochodzie znaleziono m.in. rachunki z pizzerii i z kina.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: Warszawa w Pigułce; Interia.pl