Są wyniki sekcji zwłok Agnieszki z Częstochowy. Wykluczono chorobę Creutzfeldta-Jakoba
Prokuratora Regionalna w Katowicach ujawniła, że wyniki sekcji zwłok Agnieszki z Częstochowy, która zmarła w szpitalu po obumarciu ciąży bliźniaczej, nie są jednoznaczne. Zapowiedziano powołanie zespołu biegłych lekarzy. Jednocześnie wykluczono chorobę Creutzfeldta-Jakoba, która była jedną z medycznych hipotez.
W momencie śmierci Agnieszka z Częstochowy była w pierwszym trymestrze bliźniaczej ciąży. Zmarła po miesięcznej hospitalizacji. Gdy była w szpitalu, obydwa płody obumarły, a kobieta zaraziła się koronawirusem. Na przełomie 2021 i 2022 roku przebywała w trzech placówkach.
Agnieszka z Częstochowy zmarła przez błąd lekarzy? Są wyniki sekcji zwłok
Matka trójki dzieci zakończyła życie w szpitalu w Blachowni. Po wielu doniesieniach medialnych, prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie narażenia kobiety na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu oraz nieumyślne spowodowanie jej śmierci.
Rodzina zmarłej oskarżyła lekarzy z wojewódzkiego szpitala w Częstochowie o to, że nie przeprowadzili aborcji, która miałaby uratować życie kobiety . W styczniu przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego zorganizowano protest Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
Sekcja zwłok denatki została przeprowadzona w Zakładzie Medycyny Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie. Wyniki nie wyjaśniają szczegółów sprawy . Przyczyną śmierci kobiety była niewydolność wielonarządowa.
- Wyniki nie są jednoznaczne. Prokurator postanowił o powołaniu zespołu biegłych lekarzy - przekazała Agnieszka Wichary, rzeczniczka katowickiej Prokuratury Regionalnej. W zespole mają się znaleźć ginekolog, chirurg i neurolog. Specjaliści będą analizować zabezpieczoną w śledztwie dokumentacje medyczną i wyniki sekcji zwłok.
Instytut we Francji wykluczył chorobę Creutzfeldta-Jakoba
Agnieszka Wichary poinformowała, że lekarze podejrzewali u Agnieszki chorobę Creutzfeldta-Jakoba, dlatego przeniesiono ją na oddział neurologiczny. Stało się to po terminacji ciąży. - Materiał biologiczny, pobrany od 37-latki został wysłany do instytutu we Francji, który jako jedyny w Europie bada próbki pod kątem tej choroby. Opinia, która nadeszła kilka dni temu, jednoznacznie wyklucza tę chorobę - poinformowała rzeczniczka.
Jak podaje Główny Inspektorat Sanitarny, choroba Creutzfeldta-Jakoba występuje rzadko, najczęściej u osób między 50. a 70. rokiem życia. Atakuje ośrodkowy układ nerwowy i objawia się zaburzeniami neurologicznymi. Nie opracowano skutecznej metody leczenia.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Eksperci szczerze o motywacjach Emmanuela Macrona nalegającego na rozmowy z Władimirem Putinem
-
Wywiad Lecha Wałęsy pełen zaskoczeń. "Kiedy oni niszczą Kijów, to ja niszczę Moskwę"
Źródło: Goniec.pl