Rzecznik Praw Dziecka o śmierci 8-latka z Częstochowy. "O problemach w rodzinie Kamilka wiedziano od 8 lat"
Śmierć 8-letniego Kamilka z Częstochowy wstrząsnęła całą Polską. Lekarze walczyli o jego życie przez 35 dni. Niestety w poniedziałek przekazali tragiczną informację. Na temat sprawy głos zabrało już wielu polityków. Jednym z nich był Rzecznik Praw Dziecka, Mikołaj Pawlak, którego wpis wywołał lawinę krytyki.
Nie żyje 8-letni Kamilek z Częstochowy
W poniedziałek spełnił się najczarniejszy scenariusz ws. 8-letniego Kamilka z Częstochowy. Lekarze z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka im. św. Jana Pawła II przekazali wiadomość, której nikt nie chciał usłyszeć . Ośmioletni Kamilek z Częstochowy zmarł.
Chłopczykowi nie udało się odzyskać zdrowia po tym, jak został skatowany przez ojczyma. Dawid B. miał go bić, przypalać papierosami i kłaść na rozgrzanym piecu. Mężczyzna usłyszy zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
Jak oznajmili medycy bezpośrednią przyczyną śmierci chłopca była postępująca niewydolność wielonarządowa , do której doprowadziła poważna choroba oparzeniowa. Kamilek przez cały okres pobytu w szpitalu był głęboko nieprzytomny. - Nie miał świadomości gdzie jest, ani co go spotkało. Ani przez chwilę nie cierpiał - przekazali w oświadczeniu lekarze.
Rzecznik Praw Dziecka o śmierci 8-latka z Częstochowy. Internauci są wściekli
Tragiczne doniesienia skomentował rzecznik praw dziecka, Mikołaj Pawlak. - O problemach tej rodziny wiedzieli sąd, kurator i opieka społeczna od 2015 r .! Czytam akta, o które wystąpiłem, gdy dowiedziałem się o tragedii tego dziecka, i jestem porażony, jak wiele osób i instytucji zawiodło. Czy ktoś w ogóle rozmawiał z Kamilkiem? - zapytał w zwięzłym wpisie polityk.
Najbardziej oburzająca wydaje się bezczynność organów państwowych na cierpienie 8-latka, którego doznawał od dłuższego czasu. Wściekłość internautów skupiła się jednak na osobie rzecznika . "Czytam akta"... Super. Daj znać, gdy już przeczytasz", " Człowieku, ty się nas pytasz ? Pisałam do Pana miesiąc temu w tej sprawie, zero odpowiedzi…", "Porażona to ja mogę być, a wy macie pracować! Skutecznie pracować , aby takie sytuacje nie miały miejsca!" - grzmieli zirytowani użytkownicy.
Jurek Owsiak odpowiedział RPD. "To pytanie również do Pana"
Część internautów wprost zarzuciła Mikołajowi Pawlakowi brak taktu. "A pan jest Rzecznikiem Praw Dziecka od 2018 r.! W dniu śmierci, miesiąc od zgłoszenia sprawy, stać pana tylko na "czytam akta sprawy , coś nie działa, łojojku, jak mi smutno?!" - zapytał jeden z komentujących.
W zbliżonym tonie na wpis Rzecznika Praw Dziecka zareagował Jurek Owsiak. "Drogi Panie, jest Pan rzecznikiem od prawie pięciu lat. To również pytanie do Pana . Niezdarność systemu ochrony takich dzieci, takich rodzin jest ogromna . I to nie po raz pierwszy!" - napisał założyciel WOŚP.
Źródło: fakt.pl