Rekordowa waloryzacja kont i subkont emerytalnych. ZUS szykuje niespodziankę
Wielkimi krokami zbliża się dzień, w którym ZUS poinformuje, o ile wzrosną środki przyszłych emerytów zgromadzone na kontach i subkontach. Nieoficjalne informacje wskazują, że paść może nowy rekord. Seniorzy powinni poważnie zastanowić się więc, czy nie poczekać z decyzją o odejściu na emeryturę miesiąc czy dwa. Taka chłodna kalkulacja może się opłacić, bo ich świadczenia wzrosną o kilkanaście procent w porównaniu z tymi, które wyliczy się teraz lub w czerwcu.
Rekordowa waloryzacja kont emerytalnych
Wspaniałą wiadomością dla wszystkich przyszłych emerytów jest ta, że konta emerytalne ZUS zostaną zwaloryzowane o nie mniej niż 14,8 proc. Niższa trochę będzie waloryzacja kapitałów z subkonta, ale jego zasobność nie ma aż tak wielkiego wpływu na to, ile świadczenia emerytalnego dostanie potencjalny beneficjent.
Ostateczne dane poznamy po 20 maja, czyli naprawdę niebawem. O tym, jaki będzie wskaźniki waloryzacji składek na przyszłą emeryturę zgromadzonych w ZUS na koniec 2023 roku zadecydują dwie składowe - inflacja i wzrost przypisu składek emerytalnych w ubiegłym roku.
Waloryzacja konta emerytalnego ZUS a waloryzacja subkonta
Jak wszyscy doskonale pamiętamy, w 2023 r. inflacja utrzymywała się na bardzo wysokim poziomie i w rocznym rozrachunku wyniosła aż 11,4 proc., zaś jeszcze wyższy był wzrost przypisu składek. ZUS szacuje więc, że wskaźnik waloryzacji składek wyniesie prawie 15 proc. To więcej niż rok temu.
Portal kadry.infor.pl wyliczył ponadto, że na przestrzeni trzech ostatnich lat suma składek zgromadzonych na koncie emerytalnym, w tym kapitału początkowego, urosła o 38,5 proc., a uwzględniając kapitalizację roczną za lata 2021-2022 z pewnością przekroczyła 40 procent. Pamiętać należy jednak, że dużą część tego “zjadła” właśnie inflacja.
Jeśli zaś chodzi o wzrost środków zgromadzonych na subkontach pod koniec 2023 r. , ten mógłby być jeszcze wyższy, gdyby nie fakt, że w 2023 r. polski PKB wzrósł jedynie o 0,2 proc., podczas gdy w 2022 r. było to 5,3 proc. W konsekwencji wskaźnik zatrzyma się najpewniej na przedziale 7,9-8,2 proc.
Przyszli emeryci powinni wstrzymać się z decyzjami
W przypadku niektórych bardzo opłacalne może okazać się odłożenie decyzji o przejściu na emeryturę o miesiąc lub dwa. Jeśli bowiem senior osiągnął wiek emerytalny w kwietniu br. lub zrobi to w kolejnych dwóch miesiącach, składając od razu wniosek o emeryturę dużo straci.
Infor podaje tu przykład mężczyzny, który odchodząc na emeryturę w kwietniu ma na koncie emerytalnym 900 tys. zł. Jeśli złożył wniosek o emeryturę w ubiegłym miesiącu, ZUS wyliczy mu świadczenie na poziomie 4111,47 zł. Jeżeli zaś złoży wniosek w lipcu, będzie to już 4769,83 zł.
*Dla uproszczenia w obliczeniach nie uwzględniono środków z subkonta, które ostateczną wysokość emerytury podwyższą o stosowną kwotę.
Źródło: kadry.infor.pl