Rafał Trzaskowski wezwany do prokuratury. Złoży zeznania w głośnej sprawie
Podczas czwartkowej konferencji prasowej Rafał Trzaskowski przekazał, iż otrzymał wezwanie od szczecińskiej prokuratury, w której stawi się w najbliższy poniedziałek. Pismo, które otrzymał prezydent Warszawy, związane jest ze sprawą szefa biura bezpieczeństwa w stołecznym ratuszu, Michała Domaradzkiego i prokurator Ewy Wrzosek.
Rafał Trzaskowski wezwany do prokuratury
- W momencie, kiedy jasno i otwarcie powiedziałem, że kwestia zatrzymania dyrektora biura bezpieczeństwa ma podłoże czysto polityczne, natychmiast zostałem zaproszony jako świadek do prokuratury w Szczecinie - przekazał w trakcie czwartkowej konferencji prasowej Rafał Trzaskowski .
W trakcie swojego wystąpienia prezydent Warszawy zwrócił uwagę, iż poza ewidentną rozgrywką polityczną, sama prokuratura wykazuje się wyjątkowo małą elastycznością. Niemniej Rafał Trzaskowski zapowiedział, iż stawi się w Szczecinie w wyznaczonym terminie (12 grudnia, godz. 10).
Już wcześniej z ust prezydenta Warszawy można było usłyszeć, iż prokuratura, dzieląc się z opinią publiczną wiadomościami z jego prywatnej korespondencji z Michałem Domaradzkim, może dysponować materiałem dowodowym zaczerpniętym z inwigilacji.
Na słowa te jednoznacznie zareagowała prokuratura, stwierdzając, iż Rafał Trzaskowski i nie mówi prawdy, zaś sama sprawa Ewy Wrzosek i Michała Domaradzkiego ma charakter poważniejszej sprawy korupcyjnej, w wyniku której zarzuty usłyszało już 26 osób.
Sprawa Ewy Wrzosek i Michała Domaradzkiego
Postępowanie jest prowadzone w sprawie podejrzenia, jakoby Ewa Wrzosek miała pozyskiwać informacje z prokuratury i przekazywać je Michałowi Domaradzkiemu, który pełnił funkcję szefa Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu m.st. Warszawy.
Pozyskane informacje miały być związane z kampanią prezydencką w 2020 r. oraz serii wypadków autobusowych w Warszawie, do których doszło w tym samym roku, w tym najgłośniejszy z Mostu Grota-Roweckiego, kiedy to kierowca pod wpływem środków odurzających zjechał z wiaduktu, powodując śmierć jednego pasażera.
Jak przekazała z kolei Ewa Wrzosek, wiadomości upublicznione przez prokuraturę są sfałszowane, bowiem nigdy nie wysyłała do nikogo takich treści. - Nie wiem, z jakiego źródła pochodzą - mówiła w studiu "Polsat News" prokurator.
Podobne odczucia ma względem całej sprawy ma Michał Domaradzki, który zażyczył sobie, by podawać jego pełne nazwisko. Jak podkreślił Rafał Trzaskowski, w całej sprawie nie można wykluczyć manipulacji, przypominając historię senatora Krzysztofa Brejzy , który był śledzony systemem Pegasus .
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Ogromna śnieżyca nadciąga do Polski. Takiej zimy nie było od dekady
-
Polak zginął w wojnie w Ukrainie. Rodzice ujawnili jego ostatnie słowa
-
Szkoły w całej Polsce oszczędzają na ogrzewaniu. Uczniowie donoszą, że są przemarznięci
Źródło: polsatnews.pl