Putin podjął ostateczną decyzję. Chce opanować Ługańszczyznę "za wszelką cenę"
Szef lokalnych władz Serhij Hajdaj przekazał, że Władimir Putin jest zdeterminowany, by zająć obwód ługański "za wszelką cenę". Obecnie zdobycie jego stolicy, Siewierodoniecka, stało się głównym celem toczących się walk, dlatego dyktator miał już podjąć decyzję o przerzuceniu na ten kierunek swoich sił spod Mariupola, Charkowa i regionu donieckiego.
Sytuacja w całym obwodzie ługańskim, a zwłaszcza Siewierodniecku jest bardzo trudna. Niektórzy analitycy twierdzą nawet, że bitwa o ufortyfikowane miasto może wyglądać podobnie dramatycznie jak obrona Mariupola.
Opanowanie terenu jest kluczowe dla kontroli nad całym obwodem i otworzyłoby Rosjanom drogę do kolejnych zdobyczy, gwarantujących m.in. utworzenie korytarza lądowego na Krym. Z tego powodu to właśnie w tych okolicach toczą się obecnie najcięższe walki.
Putin chce opanować Ługańszczyznę
Jak informował w poniedziałek szef regionalnych władz obwodowych, na kierunku ługańskim działa 25 rosyjskich grup batalionowych, czyli ok. 12,5 tys. żołnierzy, co świadczy tylko o nieprawdopodobnej determinacji Rosjan.
- Putin podjął decyzję, że trzeba opanować Ługańszczyznę za wszelką cenę, dlatego na ten kierunek przerzucane są siły wroga - powiedział Serhij Hajdaj.
Jego zdaniem, decydujący może okazać się przyszły tydzień, który zdeterminuje dalsze losy obwodu ługańskiego.
- Najeźdźcy nie są odporni na kule ani nieśmiertelni, podobnie jak wszyscy inni ludzie. Niemniej, jest ich naprawdę bardzo dużo. Naszych żołnierzy wręcz szokuje to, że Rosjanie wychodzą dosłownie z każdej szczeliny, niczym karaluchy - dodał.
Rosjanie wprowadzają swoje rządy
Hajdaj nie ukrywa, że Ukraińcy są w ekstremalnym położeniu. Sam Siewierodonieck jest ostrzeliwany z samolotów, stanowisk artyleryjskich i wyrzutni rakietowych non stop . Rosjanie są już tak blisko, że atakują nawet z moździerzy.
Niewątpliwie zdobycie metropolii oraz graniczącego z nią Lisiczańska byłoby kolejnym w ostatnich dniach sukcesem armii Putina na wschodzie Ukrainy. To z kolei posłużyłoby kremlowskiej propagandzie w usprawiedliwieniu kontynuowania wojny, która trwa znacznie dłużej niż zakładano.
Władimir Putin, choć jeszcze nie wygrał batalii o Ukrainę, już zaprowadza swoje rządy na okupowanych terenach. W części obwodu chersońskiego najeźdźcy wprowadzili do obiegu rubla, według medialnych doniesień planują także aneksję zajętych terytoriów .
Rosyjski prezydent podpisał także dzisiaj dekret , znacznie upraszczający procedurę uzyskania obywatelstwa rosyjskiego mieszkańcom Chersonia i Zaporoża. Liczy na to, że w ten sposób zachęci Ukraińców do przechodzenia na stronę okupanta.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Nie żyje prof. Urszula Kaczmarek, była prodziekanka Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu
-
Ławrow ma się czego obawiać. Za sytuację w rosyjskim MSZ odpowie przed Putinem
-
Rosyjscy oligarchowie chcą "umknąć" restrykcjom. Oferują miliardy Ukrainie
Źródło: Radio ZET, Goniec.pl