Przykre, jak pasażerowie potraktowali psa przewodnika. Niewidomy aż się popłakał
Pomimo edukacji i kampanii społecznych, ludzie nadal często nie zwracają uwagi na niepełnosprawnych. Przekonał się o tym Amit Patel, były lekarz, który kilka lat temu stracił wzrok, i jego pies-przewodnik Kika.
"Poczułem się bezużyteczny, nie mogłem jej pomóc"
Zdarzenie miało miejsce w południowo-wschodniej Anglii. Amit Patel, były lekarz, który utracił wzrok kilka lat temu, szedł z jego psem-przewodnikiem, Kiką, na stację kolejową. Padało, ulice były mokre, a futro suczki było całe przesiąknięte wodą.
Wchodząc do pociągu poprosił swojego psa przewodnika o znalezienie miejsca. Żaden z pasażerów mu jednak nie ustąpił, nie było nawet miejsca, w którym mógłby się złapać, aby nie stracić równowagi. Cała podłoga była mokra, kiedy jego pociąg ruszył, a mokre łapy Kiki ślizgały się po podłodze.
- Ludzie są tacy samolubni. Kiedy ktoś potrzebuje pomocy, większość udaje, że tego nie widzi. To było przykre, kiedy szukałem czegoś, czego mógłbym się chwycić, a nikt mi nie pomógł. Martwiłem się o Kikę, żeby nic się jej nie stało. Ludzie natomiast podeptali jej ogon. [...] Była zrozpaczona. Ona opiekuje się mną codziennie, a ja poczułem się bezużyteczny, że ja nie mogłem jej pomóc - wspomina.
Pamiętajmy o niepełnosprawnych
Niestety, ludzie w komunikacji zbiorowej często zapominają o potrzebach osób starszych i niepełnosprawnych. Specjalnie wyznaczone miejsca w pociągach i tramwajach są często zajmowane przez ludzi, którzy są w pełni sprawni, zabierając je najbardziej potrzebującym. Sam Amit stara się temu przeciwdziałać.
- Niestety jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że ludzie nas ignorują, kiedy potrzebujemy pomocy. Kiedyś przyczepiłem Kice kamerę, która zarejestrowała zachowanie pasażerów i personelu. Po wszystkim otrzymałem przeprosiny od pracowników stacji - mówi.
Pamięć o osobach ze szczególnymi potrzebami nie powinna jednak ograniczać się tylko do przeprosin personelu. My jako pasażerowie mamy obowiązek zadbać o dostępność miejsc dla niepełnosprawnych.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Pies przez kilka dni wpatrywał się w kratkę odpływową. Zajrzała do środka i od razu wezwała służby
Marynarz zginął w pracy. Żona i trójka dzieci zostali bez środków do życia
Edyta Górniak pokazała, co dzieje się za kulisami Sylwestra TVP. Trudno uwierzyć
źródło: mirror.co.uk