Przeprowadzą kontrole piwnic Polaków. Nawet 5 tys. zł mandatu
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zapowiada nowe kontrole w budynkach mieszkalnych. Wszystko po tragicznym pożarze w Poznaniu, w wyniku którego zginęło dwóch strażaków. Urzędnicy zapowiadają, że we współpracy z samorządami i strażnikami miejskimi zamierzają sprawdzić polskie piwnice. Oto, na co należy uważać.
Tragiczny pożar w Poznaniu. Nie żyje 2 strażaków
Falę kontroli w polskich piwnicach zapowiedział wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Czesław Mroczek. To pokłosie tragicznego pożaru, do którego doszło w Poznaniu w nocy z 24 na 25 sierpnia . W jego wyniku życie straciło dwóch strażaków biorących udział w akcji ratunkowej.
Wiceminister MSWiA w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej zaznaczył, że pojawienie się ognia było wynikiem wybuchu zgromadzonych przez mieszkańców materiałów . Teraz służby w ramach działań dochodzeniowo-śledczych będą ustalać, czy lokatorzy byli świadomi tego, co mogło znajdować się w ich piwnicach.
MSWiA planuje kontrole w polskich piwnicach
Wiceszef resortu w rozmowie z PAP zaapelował do zarządców domów wielorodzinnych o kontrolę tego, co lokatorzy przechowują w piwnicach budynków . Wszystko po to, aby w przyszłości nie doszło do podobnych tragedii. Czesław Mroczek zapowiedział również, że urzędnicy planują w najbliższym czasie wyrywkowe kontrole . Mają w nie zostać zaangażowane władze samorządowe oraz strażnicy miejscy.
Z punktu widzenia organów państwa odpowiedzialnych za przestrzegania przepisów w tym zakresie, będziemy o tym przypominać i przeprowadzimy wyrywkowe kontrole we współdziałaniu z samorządami, ze strażami miejskimi - przekazał wiceminister.
ZOBACZ: Ile kosztuje miejsce na cmentarzu? Ceny mogą zaskoczyć niejednego
Sprawa jest wyjątkowo ważna, ponieważ okazuje się, że w wielu przypadkach sami mieszkańcy nie zdają sobie sprawy z tego, co znajduje się w ich piwnicach . Podczas akcji gaśniczej w Poznaniu strażacy wielokrotnie dopytywali lokatorów o możliwe przyczyny wybuchu. Okazuje się, że nie otrzymali oni jednoznacznych odpowiedzi . Możliwe, że to właśnie brak wystarczającej ilości informacji doprowadził do śmierci dwóch strażaków.
Resort zapowiada mandaty sięgające nawet 5 tysięcy złotych
Kontrolerzy mają głównie zwrócić uwagę na przechowywanie różnego rodzaju materiałów łatwopalnych w polskich piwnicach. Wśród nich wymienia się przede wszystkim benzynę, lakiery, rozpuszczalniki, butle gazowe czy fajerwerki. Przypomnijmy, że posiadanie tego typu rzeczy w podziemiach budynków wielorodzinnych jest surowo zabronione. Naruszenie przepisów w tym temacie może kosztować obywatela nawet 5 tysięcy złotych mandatu.
ZOBACZ: Nie podawaj numeru PESEL w tych miejscach. Wielu już pożałowało
Warto także pamiętać, że jest to jedynie ułamek ze wszystkich obiektów , których nie można przechowywać w piwnicach. Dodać można do nich również różnego rodzaju sprzęt elektroniczny. Pełną listę zakazanych materiałów znaleźć można na stronach urzędów miasta czy gmin. Przypomnijmy, że wszelkiej elektroniki można pozbyć się, oddając ją do Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK).