Grała w dziecięcych filmach, potem przeżyła piekło. Nie żyje Iwona de Petry, zmarła w zapomnieniu
Nie żyje Iwona de Petry, przedwojenna aktorka dziecięca, która przeszła przez wojenne piekło. Kobieta miała 93 lata i zmarła opuszczona w zapomnieniu we Francji. O śmierci artystki poinformował dziennikarz Marek Teler.
- Jej powojenne losy przez wiele lat pozostawały nieznane, więc nie zdążyła podzielić się z dziennikarzami wspomnieniami ze swojej przedwojennej filmowej i teatralnej kariery. Niech spoczywa w pokoju - pisał na Facebooku.
Nie żyje Iwona de Petry, przedwojenna aktorka dziecięca. Zmarła w zapomnieniu
- Urodziła się 11 listopada 1929 r. w Warszawie jako córka Polaka Władysława Petry i Francuzki Zuzanny z domu Reignier. Aby podkreślić jej francuskie korzenie, rodzice zdecydowali, że będzie występowała w filmie i na scenie jako Iwonka de Pétry - rozpoczął swój obszerny wpis o polskiej aktorce Marek Teler.
Rozpoznawalność Iwonie de Petry przyniósł film "Przez łzy do szczęścia" z 1939 roku. Stała się jedną z bardziej rozpoznawalnych aktorek dziecięcych pokolenia przedwojennego.
W filmie znalazła się jednak nieprzypadkowo - jej starsza siostra, Klotylda, była narzeczoną reżysera, Jana Fethke. Koleżanki z planu miały ją zapamiętać jako krnąbrną i nieco zarozumiałą.
W czasie wojny szybko stała się dziecięcą gwiazdą teatrów. Nazywano ją polską Szirlejką, chwalono jej umiejętności taneczne. Mimo że zostawała powoli nastolatką, wciąż stylizowano ją na wiek dziecięcy.
- W 1944 lub 1945 r. Iwonka, która w czasie wojny straciła kontakt z matką i siostrą, znalazła się z reżyserem Janem Fethkem w Czechosłowacji - opowiadał Teler. Kontakt udało jej się jednak nawiązać ponownie dzięki radiowej audycji, której dziewczynka udzieliła w stacji Verda Stacio.
Klotylda wyemigrowała w czasie wojny do Francji i zaprosiła swoją siostrę z powrotem do siebie. Iwona pozostała już we Francji do końca życia i tam zmarła 15 marca 2022 roku.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Już dziś w Polsacie wielki hit na majówkę. Gwiazdorska obsada, czekało na niego wielu Polaków
Właściciel zmarł i zostawił swojego psa. Zwierzę na pogrzebie zrobiło coś niespodziewanego
Źródło: Goniec.pl