Goniec.pl Motoryzacja Prawo jazdy. Czy za jazdę po alkoholu rowerem można stracić uprawnienia?
Photo by Alejandro Lopez on Unsplash

Prawo jazdy. Czy za jazdę po alkoholu rowerem można stracić uprawnienia?

31 marca 2022
Autor tekstu: Piotr Szczurowski

Od początku 2022 roku w Polsce obowiązuje nowy taryfikator mandatów. Chociaż większość kierowców zdaje sobie z tego sprawę, to okazuje się, że nowe przepisy dotyczą nie tylko osoby prowadzące samochody. Również rowerzyści i osoby poruszające się, np. na hulajnogach, powinny znać nowe przepisy.

Jeszcze w ubiegłym roku kary za jazdę pod wpływem, np. rowerem lub hulajnogą były niezbyt dotkliwe. Tak było w przypadku elektrycznych hulajnóg, których użytkownicy w świetle prawa uważani byli za pieszych. 20 maja 2021 r. przepisy w tym zakresie zostały jednak znowelizowane, a od 1 stycznia 2022 r. obowiązuje nowy taryfikator mandatów. W efekcie nagle jazda hulajnogą elektryczną po alkoholu może dużo kosztować.

Wbrew pozorom, wielu Polaków wciąż nie zdaje sobie z tego sprawy - i to pomimo wielu głośnych przypadków, gdy na początku roku pijani „hulajnogiści” otrzymywali kary sięgające w tysiące złotych. Przykładowo, w Szczecinie w ciągu raptem jednej doby policja zatrzymała aż czterech użytkowników elektrycznych hulajnóg pod wpływem alkoholu. Oczywiście nieznajomość prawa nie uchroniła zatrzymanych przed konsekwencjami, którzy zostali ukarani mandatami od 1000 zł (stężenie alkoholu od 0,2 do 0,5 promila) do nawet 2500 zł (przy stężeniu alkoholu powyżej 0,5 promila).

Od 1 stycznia 2022 r. obowiązuje nowy taryfikator mandatów, który już oficjalnie przewiduje kary za jazdę na rowerze po alkoholu. Są one takie same jak w przypadku elektrycznych hulajnóg. Co więcej, w taryfikatorze uwzględniono, np. przewożenie rowerem osoby w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka. Za takie zachowanie grozi kara w wysokości 500 zł.

Nowe przepisy uregulowały również kwestie prawne związane z innymi pojazdami elektrycznymi, np. segway'ów i elektrycznych monocykli/deskorolek, czyli tzw. UTO (Urządzeń Transportu Osobistego). Taki sprzęt nie jest w myśl Prawa o ruchu drogowym pojazdem silnikowym, ale korzystająca z niego osoba jest kierującym, więc za jazdę po alkoholu grożą jej takie same kary jak w przypadku roweru czy elektrycznej hulajnogi - 1000 lub 2500 zł w zależności od zawartości alkoholu we krwi.

Za jazdę, np. na deskorolce, tradycyjnej hulajnodze, rolkach lub wrotkach pod wpływem grozi kara 200 zł za „niestosowanie się przez osobę poruszającą się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch do zakazu poruszania się w stanie nietrzeźwości, w stanie po użyciu alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu". Urządzenie wspomagające ruch to w myśl Prawa o ruchu drogowym sprzęt sportowy przeznaczony do poruszania się w pozycji pionowej.

Pomijając już kwestie prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu, aktualny taryfikator mandatów przewiduje również jedną sytuację, w której słono zapłacić mogą nie tylko kierujący, ale również piesi. W rozdziale „ Zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym” taryfikatora znajdujemy zapis o „niezachowaniu należytej ostrożności na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez osobę znajdującą się w stanie po użyciu alkoholu, lub podobnie działającego środka ” co oznacza mandat w wysokości 2500 zł.

Prawo jazdy. Czy można stracić prawo jazdy, np. za jazdę pod wpływem na rowerze?

Oczywiście możemy zostać ukarani mandatem, ale nasze prawo jazdy w takiej sytuacji nie będzie zagrożone. Przy bardzo dużej zawartości alkoholu we krwi sąd może orzec zakaz jazdy pojazdami innymi niż mechaniczne czy silnikowe - a co za tym idzie, co zaskakujące, samochodem wciąż będzie można jeździć.

Wyjątkiem od tej reguły jest kierowanie łodzią motorową po alkoholu. W takim przypadku nie tylko trzeba będzie zapłacić mandat czy grzywnę, ale również można stracić prawo jazdy.

Artykuły polecane przez redakcję Moto Goniec.pl:

Źródło: autokult.pl

Obserwuj nas w
autor
Piotr Szczurowski

Od najmłodszych lat zainteresowany głównie motoryzacją. Od kilkunastu lat codziennie sprawdzam co nowego w branży - od lat na bieżąco.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport