Prawda o pracy w TVP. W sieci od razu lawina komentarzy
Telewizja Polska nieustannie szuka pracowników. Rewolucja kadrowa dotknęła nie tylko najbardziej znane twarze i w redakcjach oraz w przestrzeni technicznej TVP brakuje pracowników. Niemniej oferty dostępne na stronie internetowej pod zakładką “kariera” zaskakują. Nie brakuje długich list oczekiwań wobec kandydatów, ale… osoby chcące pracować w TVP nie dowiedzą się kluczowej rzeczy. Takie zachowanie jest już na rynku pracy otwarcie krytykowane.
Marzysz o pracy w TVP? Oferty zatrudnienia to wielka niewiadoma z wielkimi oczekiwaniami
Praca w Telewizji Polskiej przez lata przestała być utożsamiana z prestiżem. Niemniej ostatnie zmiany mają doprowadzić do tego, iż dziennikarze, reporterzy, a także inżynierowie, operatorzy kamery, czy pracownicy techniczni z dumą będą mówić o tym, iż ich pracodawcą jest TVP.
Na stronie internetowej Telewizji Polskiej znaleźć można znaleźć nawet specjalną zakładkę noszącą nazwę “kariera”. Co oferuje TVP? Kandydaci nie będą zachwyceni, gdyż lista oczekiwań jest długa. Zupełnie inaczej niż lista tego, co występuje pod wskazaniem “oferujemy”.
Absurdalna wpadka w "19.30" TVP. Nawet dziecko nie zrobiłoby takiego błęduChwytliwe slogany i mało konkretów,, tak wyglądają oferty pracy w TVP
TVP już na początku obiecuje, że praca w Telewizji Polskiej to “kariera dla ludzi z misją”. Z kolei Rafał Patyra i Tomasz Wolny w specjalnym nagraniu z korytarza budynku, gdzie powstają najważniejsze programy mediów publicznych, przekonują, iż “w Telewizji Polskiej pracują profesjonaliści w każdej dziedzinie”. Co kryje się pod tymi sloganami? Okazuje się, że niezbyt wiele.
ZOBACZ: Nietypowe powitanie w TVP Info. Dziennikarka nie mogła się powstrzymać
Okazuje się, iż osoby szukające pracy w TVP mogą mieć trudności w dotarciu do najbardziej kluczowej sprawy podczas poszukiwania zatrudnienia. Mowa o…wynagrodzeniu. Pieniądze, jakie zarobisz w Telewizji Polskiej pozostają tajemnicą do czasu rozmowy z rekruterem, a nie można być pewnym czy wiadomość ta zostanie podana już na początku rekrutacji. Oznacza to, iż kandydaci do pracy w TVP nie wiedzą nawet, czy interesuje ich dana oferta z punktu widzenia finansowych oczekiwań. Takie praktyki są szeroko krytykowane na rynku pracy. Powodem jest fakt, iż praca skupia się na zarabianiu pieniędzy na niezbędne wydatki, a nie możliwości zdobycia prestiżu podczas pracy dla znanej firmy.
Co jeszcze może negatywnie zaskoczyć potencjalne osoby, które chcą pracować w TVP? Pieniądze to niejedyny minus ofert dostępnych na stronie internetowej Telewizji Polskiej. Trudno znaleźć ofertę, gdzie telewizja oferuje umowę o pracę. Dziennikarz albo prezenter z łódzkiego oddziału, zamiast poznać formę zatrudnienia oraz widełki finansowe dowiaduje się z ogłoszenia, iż może liczyć na “przyjazną atmosferę i wsparcie zespołu”, “możliwość zdobycia cennego doświadczenia w branży medialnej” i ma “możliwość skorzystania z prywatnej opieki medycznej, ubezpieczenia grupowego na życie oraz karty sportowej”. Jednocześnie oczekuje się od niego m.in. wykształcenia wyższego, pracy pod presją czasu dobrej dykcji i emisji głosu, a nawet wiedzy ekonomicznej. Nie wspominając o tym, iż jego wizerunek zostanie związany z Łódzkimi Wiadomościami Dnia.
W TVP znajdziesz długie listy wymagań, oczekiwań i rzeczy "mile widzianych"
Kto może liczyć na umowę o pracę w TVP? Lista jest wyjątkowo krótka i treściwa. Wzmianki na temat tej formy zatrudnienia znaleźć można jedynie w ofercie zatrudnienia jako DevOps w Ośrodku - TVP Technologie, specjalista ds. ekonomicznych w Ośrodku Dokumentacji i Zbiorów Programowych, elektryk, czy specjalista ds. sprzedaży lub specjalista ds. komercjalizacji w Biurze Reklamy TVP. Niemniej również w tych przypadkach to, ile zarabia się w TVP, jest tajemnicą.
ZOBACZ: Widzowie "19.30" TVP mają dość. Po dzisiejszym odcinku nie wytrzymali
Większość ofert pracy w TVP to oferty pracy w ramach umowy cywilnoprawnej (umowa o dzieło/zlecenie) lub możliwość zatrudniani w formie kontraktu B2B. Co może oburzać wiele osób lista wymagań i oczekiwań stawianych przed potencjalnymi pracownikami jest zdecydowanie dłuższa niż to, co oferuje Telewizja Polska. Dla przykładu administrator bezpieczeństwa IT TVP tylko w “głównych zadaniach” ma aż 11 punktów, które są wyjątkowo wymagające zarówno w kwestii doświadczenia, jak i wiedzy. Poniżej przestawiono kolejne rozbudowane i wyjątkowo specjalistyczne “oczekiwania” od Telewizji Polskiej. Mowa o 9 kolejnych punktach. Myślicie, że to koniec? Nic z tych rzeczy. Zanim kandydat do pracy w TVP dowie się (a tak właściwie nie), na co może liczyć, pracując dla mediów publicznych dowiaduje się o kolejnych 6 aspektach, które są “mile widziane”.
Chociaż nie wszystkie oferty pracy w TVP mogą być z miejsca odrzucane przez osoby zainteresowane zdobywaniem doświadczenia w mediach i rozwiązania swojej kariery to pytaniem pozostaje to, czy Telewizja Polska wie, jak zachęcić do pracy w swoich szeregach prawdziwych specjalistów. Mowa zarówno o dziennikarzach pojawiający się na ekranach telewizorów, jak i osób odpowiedzialnych za kwestie techniczne, które są kluczowe w kontekście tworzenia wartościowych programów.
Kontrowersje dotyczące tego, jak wygląda praca w TVP i ile zarabia się w Telewizji Polskiej, nie są nowe. Przypomnijmy, że w grudniu 2021 r. media obiegła wiadomość o tym, iż pracownicy mediów publicznych oskarżają pracodawcę o wymuszanie zakładania działalności gospodarczej i przechodzenia na kontrakty B2B. - Aktywni, twórczy i dynamiczni współpracownicy nierzadko preferują luźniejszą formę współpracy, która jest możliwa w sytuacji braku przywiązania do jednego zleceniodawcy, bez konieczności przebywania w miejscu pracy wyznaczonym przez pracodawcę, czy w ściśle określonych godzinach. Samozatrudnienie ma dodatkowe zalety w postaci możliwości opodatkowania podatkiem zryczałtowanym. Prawidłowość polityki kadrowej TVP potwierdza orzecznictwo Sądów pracy - tłumaczyło wówczas Centrum Informacji TVP w odpowiedzi na pytania wysłane przez portal wirtualnemedia.pl.
Źródło: goniec.pl, tvp
