Powróci powszechne szkolenie wojskowe? Polityk PO przedstawił projekt obronności Polski
Platforma Obywatelska zaproponowała interesujący projekt zakładający przywrócenie powszechnego szkolenia wojskowego. Byłoby ono jednym z czołowych elementów systemu "obrony powszechnej". Propozycja została przedstawiona podczas kongresu programowego "Bezpieczna Polska" przez byłego szefa MSW, Bartłomieja Sienkiewicza.
Dramatyczna sytuacja na Ukrainie wpłynęła na dyskusję odnośnie do bezpieczeństwa, a także obronności Polski. Podczas sobotniego kongresu programowego PO "Bezpieczna Polska", Bartłomiej Sienkiewicz zaproponował kilka interesujących rozwiązań, które w założeniu będą w stanie udoskonalić stan bezpieczeństwa w poszczególnych sferach życia.
W czasie spotkania zaproponowano kilka koncepcji. Szef klubu senackiego KO, a także były ambasador w Kanadzie Marcin Bosacki, apelował o konieczności naprawy polskiej dyplomacji, w której niezbędne są jego zdaniem aspekty takie jak, przywrócenie profesjonalizmu oraz odpartyjnienie.
Podczas swojego przemówienia, podkreślił, że w ostatnich latach odsunięto wielu znakomitych dyplomatów, którzy mieli ogromne doświadczenie międzynarodowe.
- Inne państwa to widzą. Nasi przyjaciele patrzą na to z wielkim niepokojem, ale nasi przeciwnicy i wrogowie z wielkim zadowoleniem - przekonywał Bosacki.
Powszechne szkolenie wojskowe będzie obowiązkowe? Platforma Obywatelska przedstawiła ciekawą koncepcję
Zorganizowany sześciostopniowy plan, został przedstawiony przez byłego szefa MSW, Bartłomieja Sienkiewicza. Polityk wskazał, że są one niezbędne, by utworzyć w Polsce powszechną obronność.
Podczas przemówienia przekonywał, że - tylko i wyłącznie powszechna obrona wobec przeważających sił przeciwnika może go zatrzymać i dać swobodę działań armii operacyjnej.
Polityk wskazał, że jednym z kroków jest m.in. stworzenie powszechnego szkolenia wojskowego, które będzie przechodził każdy obywatel po ukończeniu 18. roku życia, a kobiety ochotniczo.
Szkolenie miałoby trwać miesiąc i bazowałoby na opanowaniu podstaw obsługi broni, a także podstaw ratownictwa medycznego.
Czwartym krokiem byłoby rozważenie wykorzystania na potrzeby obrony powszechnej w czasie wojny aż 600 tysięcy osób, które w pełni legalnie posiadają broń.
- Można z tych osób stworzyć coś w rodzaju drugiej rezerwy - podkreślał Bartłomiej Sienkiewicz.
Kolejnym elementem miałoby być wykorzystanie w wojnie informacyjnej z wrogiem umiejętności mobilizowania się w sytuacjach krytycznych. Ostatnim krokiem odnoszącym się do obrony powszechnej byłyby działania w sferze przyrody.
- Jesteśmy zdeterminowani, żeby obrona powszechna stała się potężną bronią na straży niepodległości Polski - przekazał były szef MSW.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
"Wiadomości" TVP o podobieństwie między Tuskiem i Putinem. Wskazują na jeden gest
-
Rozmowa Putin-Macron. AFP: Prezydent Rosji oskarżył Ukrainę o "liczne zbrodnie wojenne"
Źródło: PAP