Poważny wypadek na polskiej trasie, nie żyje mężczyzna. W akcji LPR
Tragiczne doniesienia z polskiej miejscowości. Na jednej z ruchliwych tras doszło do wypadku, w którym zginęła jedna osoba. Na miejscu zdarzenia utworzył się ogromny korek, a policja apeluje do kierowców o korzystanie z alternatywnych dróg.
Kolejna tragedia na polskiej trasie
Ilość tragedii na polskich drogach w ostatnim czasie jest niepokojąca. Mimo licznych apeli policji podobnych zdarzeń jest coraz więcej. Wypadek, który miał miejsce w czwartkowy poranek w województwie małopolskim jest wyjątkowo porażający.
Wszystkie służby w akcji
Tragiczne sceny rozegrały się w na ruchliwej trasie w województwie małopolskim. Na pomoc ruszyły wszystkie służby, w tym straż pożarna, policja i karetka pogotowia. Niedługo później okazało się, że doszło do najgorszego.
Mundurowi przekazali tragiczne wieści
Do wypadku doszło w czwartek rano (11.09.2025) na autostradzie A4 w kierunku Krakowa. W miejscowości Morawica bus uderzył w bariery energochłonne. Służby, które jako pierwsze dotarły na miejsce, podjęły próbę reanimacji poszkodowanego kierowcy. Obrażenia niestety okazały się zbyt poważne, mężczyzna zginął na miejscu.
W Morawicy na autostradzie A4 w powiecie krakowskim bus wjechał w barierki. Funkcjonariusze rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową u kierowcy, mężczyzny w wieku około 67 lat. Na miejscu lądowało też Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Niestety, lekarz będący na miejscu stwierdził zgon mężczyzny. Teren działań został przekazany policji, a na czas działań ratowniczych autostrada A4 była całkowicie zamknięta. Od godziny 7:45 utrudnienia są cały czas w jednym pasie ruchu. Na miejscu pracowało pięć pojazdów straży pożarnej, ponad dwudziestu strażaków, a zgłoszenie służby otrzymały o godzinie 6:27 – przekazał w rozmowie z Radiem ESKA mł. kpt. Hubert Ciepły, rzecznik prasowy Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.
Tuż po wypadku droga została zablokowana, a jak donoszą lokalne media - na autostradzie utworzył się gigantyczny korek. Policja apeluje o zachowanie ostrożności oraz wybór tras alternatywnych. Obecnie ruch odbywa się jednym pasem, jednak kierowcy wciąż muszą liczyć się ze sporymi zatorami.