Posłowie Lewicy domagają się obowiązkowych szczepień. Przynieśli do Sejmu wielki baner
Środowe posiedzenie Sejmu nie zaczęło się spokojne. Posłowie Lewicy zwrócili się bezpośrednio do premiera Mateusza Morawieckiego, Adama Niedzielskiego i całego PiS. Padły żądania natychmiastowych działań. Dodatkowo członkowie klubu Lewica stanęli z boku sali plenarnej z wielkim banerem na wzór nekrologu.
- Ile ludzi ma jeszcze umrzeć, zanim w końcu weźmiecie się do pracy i w końcu znajdziecie w sobie tę odwagę? - grzmiała w mównicy sejmowej Marcelina Zawisza z klubu Lewicy.
Posłowie i posłanki w trakcie przemówienia swojej koleżanki stanęli z boku ław, gdzie zasiadają politycy i trzymali prostokątny baner. "Panie prezydencie, panie premierze, drodzy ministrowie! Z przykrością zawiadamiamy o śmierci ponad 100 tysięcy Polek i Polaków. Zmarli na COVID-19" - czytamy na wielkiej płachcie z czarną wstążką w prawym dolnym rogu.
- Winę za to ponosi PiS, który ze strachu przed antyszczepionkowcami nie podjął decyzji ratujących życie - napisała Lewica na banerze pokazanym w Sejmie.
Niespokojne posiedzenie Sejmu, Lewica domaga się obowiązkowych szczepień
Powodem oburzenia ze strony opozycji jest opieszałość rządu w sprawie wprowadzenia obowiązku szczepień przeciwko COVID-19. Z sejmowej mównicy padło przypomnienie, że od początku grudnia gotowy jest projekt w tej sprawie złożony przez Lewicę.
- Od momentu złożenia tego projektu, od 7 grudnia, zmarło już 15 tys. 100 osób - podkreślała Marcelina Zawisza.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
We wtorek minister Adam Niedzielski podczas porannego wywiady przyznał, że 11 stycznia to dla Polski "kolejny smutny dzień". - Dzień szczególny, bo przekroczyliśmy barierę stu tysięcy zgonów covidowych - przyznał minister zdrowia na antenie TVN24.
Podczas przemowy posłanki Lewicy padły stwierdzenia, że nawet w PiS mocne jest skrzydło polityków, którzy chcą wprowadzenia obowiązkowych szczepień. Mimo wydawania kolejnych pieniędzy na kampanie zachęcające do przyjęcia szczepionki , rząd nie zdecydował się na prawne rozwiązanie tej kwestii.
Słowa szefa Ministerstwa Zdrowia wspomniane zostały przez Marcelinę Zawiszę podczas wystąpienia w Sejmie. - Jeżeli nie zaczniecie działać realnie, to będą umierać kolejni mieszkańcy i mieszkanki naszego kraju - mówiła posłanka Lewicy, domagając się działań.
Nawet w PiS chcą obowiązkowych szczepień?
Wśród argumentów przemawiających za tym, by rząd PiS oficjalnie rozpoczął prace nad wprowadzeniem obowiązku szczepień przeciwko koronawriusowi, posłanka Lewicy przywoływała słowa samych polityków PiS. Niedawno taki sam zabieg zastosowały "Fakty" TVN, które krytykowały Polski Ład, cytując słowa Jarosława Kaczyńskiego .
- Kiedy wczoraj po komisji zdrowia wychodził jeden z waszych posłów, powiedział, że wprowadzenie obowiązku szczepień będzie wymagało odwagi - powiedziała Marcelina Zawisza.
Na tle posłów stojących z banerem na kształt nekrologu reprezentantka Lewicy odwołała się do deklaracji szefa MZ. - Minister Niedzielski powiedział, że kierownictwo PiS jest za obowiązkowymi szczepieniami. Apelujemy do was: znajdźcie w sobie tę odwagę, żeby ratować naszych obywateli i obywatelki! Znajdźcie w sobie odwagę, żeby ratować ludzi! - grzmiała do polityków partii Jarosława Kaczyńskiego i rządu.
Uzgodnienie linii w kwestii szczepień może być w obozie Zjednoczonej Prawicy kłopotliwe. WP ujawniła, że obecnie Mateusz Morawiecki stara się przede wszystkim odeprzeć atak ze strony polityków PiS, domagających się dymisji ministra finansów (więcej na ten temat przeczytasz >pod tym linkiem <).
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Jastrzębie-Zdrój: wypadek miejskiego autobusu. Pojazd uderzył w drzewo
-
WP: Morawiecki blokuje dymisję ministra. W PiS chcą, by był "kozłem ofiarnym"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: goniec.pl