Poseł przemawiał, gdy nagle polityk zaczął krzyczeć. Wszystko przez Wojciecha Szczęsnego
Absurdalna scena w Sejmie, gdzie toczyła się dyskusja na ważny dla państwa temat. Posłowie skupili się na rzucie karnym bronionym przez Wojciecha Szczęsnego. Poseł Michał Urbaniak przerwał nawet swoją wypowiedź, by dopytać o wynik ekscytującego się na tyłach sali plenarnej polityka.
Sejm nigdy nie przestaje zaskakiwać , ale sceny z czasu, gdy polscy piłkarze grali z Argentyną, zapiszą się w historii. Absurdalne sceny miały miejsce w 36. minucie meczu .
Występy Polaków na mundialu w Katarze nie zwalniają nikogo z pracy i posłowie nie są wyjątkiem. Niemniej 30 listopada sala plenarną święciła pustkami. Niestety nawet ci politycy, którzy zaszczycili swoją obecnością salę sejmową, byli zajęci... piłką nożną.
Poseł oglądał mecz Polska-Argentyna w Sejmie
Kiedy Wojciech Szczęsny stanął naprzeciw Leo Messiego i bronił rzutu karnego podyktowanego przez sędziego , cała Polska wstrzymała oddech. Emocje udzieliły się nawet posłom.
W czwartek wieczorem na sali sejmowej doszło do absurdalnych scen. Poseł Michał Urbania k wyszedł na mównicę i zadawał stronie rządzącej ważne pytania na temat specjalnego Funduszu Transformacji Śląska .
Zapis budzi ogromne kontrowersje, ale liczba posłów i posłanek gotowych na rozmowę na ten temat nie powaliła. Sala plenarna była praktycznie pusta , ale nie zabrakło... Wojciecha Szczęsnego .
Kiedy wybiła 36. minuta meczu posłowi Michałowi Urbaniakowi przerwało głośne "jaaaa!" z sali . Okrzyk posła to efekt obronienia przez Wojciecha Szczęsnego rzutu karnego. Reakcja miała miejsce także na mównicy sejmowej.
Poseł Konfederacji dopytywał z mównicy gola w meczu Polaków
- Był gol? - pytał poseł Michał Urbaniak. Siedzący z tyłu poseł z telefonem w ręku, który przerwał przemówienie, ujawnił wynik meczu Polska-Argentyna.
- Nie ! - powiedział polityk. - Gratulujemy Szczęsnemu - powiedział poseł Konfederacji i zdecydował się kontynuować wystąpienie na temat specjalnego Funduszu Transformacji Śląska.
Kontrowersje wokół nowego planu rządu
Dlaczego przepisy dyskutowane w czasie meczu Polaków są aż tak kontrowersyjne? Minister Olga Semeniuk-Patkowska wyjaśniała , że w skład Funduszu wejdzie prezes , wraz z trzy- lub czteroosobowy zarządem oraz siedmioosobową radą nadzorczą .
Rada Funduszu Transformacji Śląska ma zostać zasilona przez rząd . Dodatkowo pracować w niej mają także przedstawiciele zarządu województwa śląskiego oraz organizacji pracowniczych .
Jasne jest, że zarząd nie będzie pracował w imię idei . Wiceminister rozwoju Olga Semeniuk-Patkowska wyjaśniła, że wynagrodzenie będzie wypłacane na podstawie tzw. ustawy kominowej.
Co to oznacza? Duże pieniądze . Te przepisy gwarantują prezesowi oraz zarządowi Funduszu Transformacji Śląska pensję w wysokości nawet 15-krotności przeciętnego wynagrodzenia.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Katar 2022. Czesław Michniewicz nie wytrzymał. Jedno pytanie wyprowadziło go z równowagi
-
Katar 2022. Robert Lewandowski podsumował awans Polaków do 1/8 finału MŚ. Wystarczyły dwa słowa
-
Kolęda 2022. Szokujące wymagania księdza ze Śląska. Jest komentarz katowickiej kurii
Źródło: fakt.pl