Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Katar 2022. Czesław Michniewicz nie wytrzymał. Jedno pytanie wyprowadziło go z równowagi
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 01.12.2022 11:00

Katar 2022. Czesław Michniewicz nie wytrzymał. Jedno pytanie wyprowadziło go z równowagi

Katar 2022. Czesław Michniewicz zaatakował polskiego dziennikarza na konferencji w Katarze. Padły ostre słowa
ANDREJ ISAKOVIC/AFP/East News

Czesław Michniewicz w środowy wieczór świętował wraz ze swoją kadrą historyczny awans do 1/8 finału piłkarskich mistrzostw świata w Katarze. Jak podaje WP, po "zwycięskiej przegranej" selekcjoner wziął udział w pomeczowej konferencji prasowej, na której doszło do spięcia pomiędzy nim a jednym z polskich dziennikarzy.

Katar 2022. Czesław Michniewicz nie wytrzymał, gdy usłyszał pytanie

W trakcie konferencji trener reprezentacji Polski usłyszał pytanie, które mu się bardzo nie spodobało. Jego reakcja była dość ostra i z pewnością zniechęci reporterów do zadawania podobnych pytań. W trakcie spotkania z przedstawicielami mediów jeden z dziennikarzy zapytał go o styl drużyny, w jakim awansowała do fazy pucharowej.

- Chciałem zapytać szczerze, nie prowokacyjnie: czy jest pan zadowolony albo chociaż jest w stanie wymienić jakieś pozytywy w naszej grze? - zapytał Czesława Michniewicza jeden z dziennikarzy w trakcie konferencji prasowej.

Pozornie niewinne pytanie wyprowadziło selekcjonera reprezentacji polski z równowagi. Odpowiadając, użył wyjątkowo mocnych słów w kierunku pytającego.

Katar 2022. Czesław Michniewicz "nie róbcie ze mnie durnia"

- Po 36 latach, kiedy Meksyk w tym czasie za każdym razem wychodził z grupy, my ich kosztem jesteśmy w 1/8 finału. Dajcie się trochę pocieszyć. Atakujcie nas od jutra. Macie jeszcze czas - do niedzieli. A dziś jaki był styl, każdy widział. Co ja mam wam teraz opowiadać? Przecież byliście na meczu, sami widzieliście. Chyba że przesiedzieliście go w cateringu. Albo - nie wiem - oglądaliście odwróceni plecami do boiska. Inaczej każdy był, widział. Chcecie ze mnie teraz zrobić durnia? - odpowiedział Czesław Michniewicz polskiemu dziennikarzowi.

Jak podaje Wirtualna Polska, media na całym świecie rozpisują się na temat wyjątkowo brzydkiego meczu w wykonaniu Roberta Lewandowskiego i spółki. Zdaniem wielu, Polacy od początku grali z założeniem "aby stracić jak najmniej", nie kreując żadnych akcji w kierunku bramki Argentyny. Mamy nadzieję, że tak wyrachowane zachowanie było jedynie narzędziem, które miało zapewnić nam awans do 1/8 finału. Na kolejnych etapach Polacy powinni grać już bez takiej presji, gdyż zrealizowali "plan minimum", jakim było wyjście z grupy na mundialu w Katarze.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Sportowe Fakty Wirtualna Polska