Na wesele nagle wparował sanepid, surowe kary
Jeszcze nie tak dawno policjanci interweniowali w sprawie wesela, które odbyło się w Wielkopolsce. W sobotę 10 kwietnia w Malanowie odbyła się uroczystość, w której wzięło udział blisko 100 osób . Po godzinie 17:00 na miejscu pojawili się funkcjonariusze wraz z pracownikami sanepidu.
Tydzień później zorganizowano kolejne wesele, łamiąc obowiązujące obostrzenia sanitarne. Impreza tym razem odbyła się w województwie podlaskim. W rozmowie z Polską Agencją Prasową interwencję potwierdziła szefowa Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Suwałkach.
Kolejne wesele przerwane przez policję
Podczas wesela, które odbyło się w Malanowie, organizatorzy ustawili dwa pojazdy ciężarowe, by uniemożliwić nieproszonym gościom zaglądanie do środka. To jednak nie uchroniło weselników przed wizytą funkcjonariuszy i pracowników sanepidu.
W Suwałkach uczestnicy także próbowali uniknąć kontroli. Z relacji szefowej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej Elżbiety Bednarko, która pojawiła się na stronie Polskiej Agencji Prasowej, wynika, że organizatorzy zamknęli posesję na kłódkę.
[EMBED-243]
Weselnicy zasłonili też okna lokalu, jednak – jak to podczas takich zabaw bywa – trudno było utrzymać wszystko w całkowitej ciszy. Funkcjonariusze, którzy pojawili się na miejscu, usłyszeli śpiewy i hałas.
Policja i PSSE wyciąga konsekwencje
Z informacji przekazanych przez Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Suwałkach wynika, że w lokalu, w którym dobywało się wesele, bawiło się 40 osób . Funkcjonariusze policji wraz z pracownikami sanepidu rozpoczęli postępowanie.
W związku z dopatrzeniem się łamania obostrzeń sanitarnych PSSE zdecydowała nałożyć na koordynatora wesela mandat wysokości 500 złotych. Wydano też decyzję o zamknięciu uroczystości w trybie natychmiastowym.
To jednak może nie być koniec konsekwencji. Policja i sanepid prowadzą jeszcze czynności mające wyjaśnić, czy podczas zabawy doszło do sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób, za co grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna ma jeszcze podjąć kolejną decyzję w sprawie organizatorów wesela. Zgodnie z przepisami sanepid może nałożyć na nich karę wysokości od 5 do nawet 30 tysięcy złotych.
Elżbieta Bednarko z PSSE ujawniła, że o możliwości zorganizowania wesela sanepid dowiedział się z donosu. Pracownicy stacji nie otrzymali jednak informacji dotyczącej konkretnego lokalu, jednak po rozeznaniu dotarli do miejsca, w którym bym odbyła się impreza.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl: