Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Nie żyje aktorka Ewa Wawrzoń
Klaudia Bochenek
Klaudia Bochenek 06.05.2021 15:14

Nie żyje aktorka Ewa Wawrzoń

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
facebook.com Janusz Kałucki

Mimo że aktorka przez lata była związana z teatrem, to mogliśmy podziwiać ją w wielu polskich produkcjach. Fani seriali, w których występowała, składają bliskim kondolencje. To ogromna strata

Nie żyje Ewa Wawrzoń

- Dotarła do nas smutna wiadomość o odejściu Ewy Wawrzoń, wspaniałej aktorki teatralnej i filmowej, Członkini ZASP. Artystka związana była m.in. z teatrami w Krakowie i Warszawie - czytamy w smutnym komunikacie ZASP-u.

Fani seriali znają ją z takich produkcji serialowych jak „Plebania”, „13 posterunek”, „Janosik” czy „W labiryncie” i „07 zgłoś się”. Aktorka zagrała też niezapomnianą rolę sędzi w filmie Macieja Ślesickiego „Tato”, urywek materiału można obejrzeć poniżej artykułu.

- Tworzyli z Januszem wspaniałą parę i kochające się małżeństwo. Długo Ewa nie mogła się pogodzić z nagłą śmiercią Męża. Teraz znów są razem. Do zobaczenia Kochani! - napisał aktor Jacek Kałucki w długim pożegnaniu, które jest jednocześnie pięknym wspomnieniem artystki. Mąż Ewy Wawrzoń, Janusz Bukowski (m.in. użyczył głosu Tacie Muminka w „Muminkach”), odszedł w 2005 roku na zawał serca.

- Ewa była wspaniałą kobietą z dużą klasą! Nie będę pisał, że znakomitą aktorką, bo byłby to truizm. Miała swoje zdanie, które zawsze potrafiła uargumentować. Rzeczywiście, chwilami bezkompromisowa, ale Jej rady i uwagi zawsze były szczere i pomocne. [...] Trudno w to uwierzyć, ale Ewa przy swojej zewnętrznej srogości i powadze, była straszną „gotownisią”, czyli... łatwo Ją było rozśmieszyć - wspomina Janusz Kałucki.

Ewa Wawrzoń urodziła się 11 maja 1937 roku. Niedługo obchodziłaby 84. urodziny. Swój teatralny debiut odnotowała w 1958 roku i od tamtego czasu pojawiała się na deskach Starego Teatru w Krakowie, Teatru Ziemi Mazowieckiej w Warszawie, Teatrze Powszechnym w Warszawie, Teatrze Narodowym, Teatrze Nowym również w Warszawie, oraz w Teatrze Polskim w Szczecinie.

Po raz ostatni pojawiła się w 1995 roku na dużym ekranie właśnie w filmie Macieja Ślesickiego. Potem zaczęła przyjmować propozycje od producentów seriali. W „Plebanii” poznaliśmy ją jako Wnukową, w „13 posterunku” jako nauczycielkę i wychowawczynię, a w „Samym Życiu” wcieliła się w postać Stefanii Cieplak, czyli babcię Kamila.

Mało kto wie, że poza aktorstwem zdarzyło jej się również odnaleźć w dubbingu. Głos Ewy Wawrzoń możemy usłyszeć w kilku odcinkach „Tajemnicy Sagali”. Jak widać, uwielbiała wszelkie artystyczne wyzwania.

Aktorka zostanie najprawdopodobniej pochowana na warszawskim Cmentarzu Bródnowskim. Spoczywa tam jej mąż. Ewa Wawrzoń pozostawiła pogrążonego w żałobie syna, Michała.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Tagi: