Malanów: policyjna interwencja na weselu. Wylegitymowano gości
W Malanowie w województwie wielkopolskim jak gdyby nigdy nic blisko sto osób bawiła się na weselu do momentu, w którym na sali pojawiła się policja. Niespodziewani goście w towarzystwie pracowników sanepidu podczas postępowania postanowili przerwać zabawę ze skutkiem natychmiastowym.
Kilkudziesięciu funkcjonariuszy policji z Komendy Powiatowej w Turku pojawiło się pod budynkiem, w którym znajdowała się sala weselna. Służby miały podejrzenia popełnienia przestępstwa określonego w artykule 165 paragraf 1 Kodeksu karnego. Doniesienia potwierdził aspirant sztabowy Mateusz Latuszewski.
Policja przerwała wesele, podczas którego złamano obostrzenia sanitarne
W dobie trzeciej fali zarażeń policja sprawnie reaguje na zawiadomienia o podejrzeniu łamania restrykcji sanitarnych. Sytuacja nadal jest bardzo trudna, co widać, chociażby po danych dotyczących liczby zgonów z ostatnich dni. W szpitalach zajętych jest blisko 80 procent miejsc, a pracownicy medyczni zbliżają się do granicy wytrzymałości zarówno fizycznej, jak i psychicznej.
Tymczasem w Malanowie para młoda wraz z gośćmi bawiła się na weselu. Impreza odbyła się w sobotę 10 kwietnia w sali schowanej wewnątrz budynku, co utrudniało widoczność z ulicy. Organizatorzy jednak postanowili się jeszcze dodatkowo zabezpieczyć.
By upewnić się, że zgromadzenia nie zobaczą osoby niepożądane, przed budynkiem zdecydowano się ustawić jeszcze dwie ciężarówki. Jednak służby ostatecznie zjawiły się na miejscu po godzinie 17:00 i rozpoczęły czynności.
Blisko sto osób wylegitymowanych przez policję
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez aspiranta sztabowego policji Mateusza Matuszewskiego z Komendy Powiatowej w Turku funkcjonariusze po dostaniu się na salę wylegitymowali 81 osób. Następnie rozpoczęła się kontrola sanepidu.
Pracownicy służb sanitarnych sprawdzili, czy przestrzegane są obostrzenia rządowe. Ostatecznie powiatowy inspektor sanitarny postanowił natychmiast zakończyć imprezę, wydają decyzję o zaprzestaniu działalności.
W związku z decyzją służb goście zaczęli opuszczać lokal. Niektórzy wyszli od razu, jednak część uczestników postanowiła zostać, by kontynuować jedzenie i picie. Ostatni zgromadzeni wyszli około godziny 22:45. Funkcjonariusze pilnowali wówczas weselników.
[EMBED-242]
To jednak nie koniec postępowania. Policja będzie prowadziła dalsze czynności, które będą polegały na przesłuchiwaniu świadków w celu wyjaśnienia, na jakich zasadach odbywało się wesele i dlaczego w ogóle do niego doszło.
Warto przypomnieć, że dzisiaj tj. 11 kwietnia Ministerstwo Zdrowia potwierdziło 21 703 nowe przypadki koronawirusa. Do 18 kwietnia obowiązuje lockdown, który został niedawno przedłużony przez rząd.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Przyjaciel Krzysztofa Krawczyka został przy grobie do samego końca uroczystości
Podczas pogrzebu Krzysztofa Krawczyka jego żona przytuliła trumnę