Ada Rymaszewska 18.08.2021 20:40

Policja wznawia masowe kontrole w całej Polsce. Sprawdzą trzeźwość kierowców

MARCIN SMULCZYNSKI/East News

Kierowcy z całej Polski nie będą zadowoleni. Po wywołanej pandemią koronawirusa przerwie policja wraca z akcją „trzeźwe poranki”. Funkcjonariusze chcą w ten sposób walczyć z plagą nietrzeźwych kierowców.

Wraz z wybuchem epidemii koronawirusa policja zawiesiła przesiewowe korzystanie z alkomatów bezustnikowych. Przez kilkanaście miesięcy kierowcy mogli odetchnąć z ulgą, gdyż znacznie zmniejszyła się ilość funkcjonariuszy kontrolujących ich stan trzeźwości. Teraz jednak policjanci wracają na polskie drogi walczyć z nietrzeźwymi przestępcami.

Póki co akcje przesiewowe odbywają się w woj. podlaskim, kujawsko-pomorskim, podkarpackim, małopolskim, świętokrzyskim, zachodniopomorskim czy dolnośląskim.

Tragiczne statystyki

Jednym z województw, w którym policjanci wracają do swojej służby jest wymienione województwo podlaskie. Jak mówi portalowi Autokult.pl podinsp. Tomasz Krupa, rzecznik prasowy policji w Białymstoku, pomimo informowania kierowców o planowanych akcjach, w ręce mundurowych wciąż wpadają zmotoryzowani, którzy wsiadają za kierownicę po alkoholu.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

W całym 2020 r. nietrzeźwi kierowcy spowodowali w woj. podlaskim 45 wypadków, w których zginęło 5 osób. Od początku 2021 r. do 10 sierpnia mieliśmy 24 takie wypadki, ale w ich wyniku zginęło już 5 osób. To tyle co w całym 2020 r.

Jeśli spojrzeć na te statystyki w skali całego kraju, kierowcy „na podwójnym gazie” spowodowali w 2020 r. aż 1656 wypadków, w których zginęło 216 osób, a 1847 zostało rannych. To aż o 12,5 proc. więcej ofiar śmiertelnych niż rok wcześniej. Liczby te nie napawają optymizmem, zwłaszcza, że ruch w roku 2020 r. był znacznie mniejszy z powodu pandemii koronawirusa. Strach pomyśleć, co byłoby, gdybyśmy równie chętnie jak w poprzednich latach wsiadali za kierownicę.

Rutynowa kontrola

Podlascy policjanci używają do kontroli wszystkich dostępnych im urządzeń, wśród których są zarówno alkomaty ustnikowe, jak i te bezustnikowe. Ich koledzy z województwa kujawsko-pomorskiego również wrócili już do prowadzenia przesiewowych kontroli trzeźwości.

W pierwszej kolejności używają oni urządzeń ustnikowych, a urządzenia typu AlcoBlow służą im podczas akcji zakrojonych na szerszą skalę. Z myślą o nich jednostki specjalne zakupiły płyn dezynfekcyjny niezawierający alkoholu, który nie uszkadza urządzeń.

Mniej kontroli w 2020 r.

W 2019 r. policja przeprowadziła 16,8 mln kontroli trzeźwości kierujących. W 2020 r. liczba ta wyniosła zaledwie 6,7 mln. Wszystko to przez koronawirusa. 2 marca 2020 r. Komenda Główna Policji zdecydowała się na ograniczenie użycia alkomatów bezustnikowych, co tłumaczono bezpieczeństwem kierowców i sygnałem skierowanym do policji ze strony Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Wraz z przywróceniem przesiewowych kontroli w niektórych częściach kraju, pojawiły się głosy sprzeciwu wobec działań mundurowych.

Na forach internetowych internauci zamieszczają wpisy, w których zarzucają policji niebezpieczne — ich zdaniem — działania. Doszło nawet do tego, że Ministerstwo Zdrowia oraz Główny Inspektor Sanitarny otrzymali pisma, których autorzy zawiadamiają o „postępowaniu wbrew decyzji Głównego Inspektora Sanitarnego”. Tyle, że takiej decyzji nie było.

Powrót do starych zwyczajów

Wygląda więc na to, że kierowcy muszą z powrotem przywyknąć do przesiewowych kontroli trzeźwości. Wraz z powrotem do normalnego funkcjonowania, można się spodziewać, że ich liczba będzie w 2012 r. wyższa niż w roku 2020. Ostatnie tragiczne wypadki pijanych kierowców poniekąd zmuszają policję do skrupulatniejszego sprawdzania kierujących.

Każdy kierowca powinien wiedzieć, że ma prawo odmówić badania alkomatem. W takim przypadku przeprowadza się badanie krwi, którego nie można już nie wykonać.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl: