Policja skontroluje kierowców i pieszych. Akcja potrwa aż miesiąc
Wraz z początkiem marca, Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji rozpoczęło intensywne działania w ramach akcji "Na drodze – patrz i słuchaj". Przez cały miesiąc funkcjonariusze będą skrupulatnie kontrolować przede wszystkim siedzących za kierownicą, ale nie tylko. Co istotne, nie chodzi o nałożenie jak największej ilości drakońskich kar, ale głównie o edukację. Niemniej, sankcje finansowe będą grozić także nieuważnym pieszym.
Marcowa akcja Polskiej Policji. Mundurowi przyjrzą się korzystaniu z telefonów
Korzystanie z telefonów komórkowych przez użytkowników dróg to w Polsce prawdziwa plaga. "Przyklejeni" do ekranów są zarówno kierowcy samochodów, jak i innych pojazdów, a także piesi, co znacznie zmniejsza bezpieczeństwo wszystkich nas.
Polska policja próbuje wszelkimi sposobami uświadamiać mieszkańcom naszego kraju, że różnego rodzaju rozpraszacze mogą być przyczyną ogromnych, nieodwracalnych w skutkach tragedii. Organizują więc akcje informacyjne, prewencyjne i przypominają o możliwości nałożenia na łamiącego przepisy wysokich mandatów. Niestety, wielu z nas wciąż bagatelizuje prawo.
Kierowcy i piesi nagminnie używają komórek. Prawo tego zabrania
Polskie prawo jasno stanowi, że kierujący pojazdem nie może korzystać podczas jazdy z telefonu komórkowego wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku. Tym samym, zezwala się na używanie urządzenia umieszczonego na specjalnym uchwycie lub za pomocą zestawu głośnomówiącego czy słuchawkowego. Wtedy jednak zalecana jest wzmożona uwaga.
ZOBACZ: Wojsko pilnie apeluje do Polaków. Mówi o “obcym wywiadzie”
Co ważne, a często zapominane, piesi także muszą stosować się do konkretnych przepisów . Art. 14 pkt 8 ustawy Prawo o ruchu drogowym mówi, że:
Pieszym zabrania się korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych — w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, drodze dla rowerów, torowisku lub przejściu dla pieszych.
Wyższe kary za korzystanie z telefonów przez kierowców i pieszych
Choć mało osób zdaje sobie z tego sprawę, rozmowa przez telefon w sposób przeczący przepisom, pisanie SMS-ów czy przeglądanie mediów społecznościowych jest równie niebezpieczne, co jazda samochodem pod wpływem alkoholu. Dlatego też w najnowszym taryfikatorze mandatów sankcje za takie przewinienia zostały jeszcze podwyższone.
I tak, za korzystanie z telefonu przez kierowcę w sposób niezgodny z przepisami możemy zapłacić 500 zł i otrzymać 12 punktów karnych . Niedozwolone korzystanie z telefonu przez pieszego kosztować nas może natomiast nawet 300 zł.
Mandat karny i naliczone punkty są dotkliwe dla kierujących, ale najgorsze jest spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, zwłaszcza przyczynienie się do wypadku, w którym ktoś ginie albo odnosi obrażenia i to tylko dlatego, że kierowca patrzył w wyświetlacz telefonu - przypomina nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
Źródło: auto-swiat.pl