Polacy zdecydowali, kto wygrał debatę w Końskich. Wyniki sondażu zaskakują
Głośna debata prezydencka w Końskich wciąż jest na językach Polaków. W przestrzeni publicznej trwają dyskusję nad tym, kto wybrał tę polityczną batalię. Na to pytanie postanowiła odpowiedzieć pracownia IBRIS przeprowadzając sondaż wśród obywateli. Jego wyniki są całkiem zaskakujące.
Dwie debaty jednego dnia
Pierwsza piątkowa debata w Końskich ruszyła przed godz. 19:00, a transmitowały ją TV Republika, wPolsce24 i TV Trwam. Udział w niej wzięli Karol Nawrocki, Szymon Hołownia, Marek Jakubiak, Krzysztof Stanowski oraz Joanna Senyszyn. Z kolei w wydarzeniu zorganizowanym przez sztab Trzaskowskiego, które transmitowały TVP, TVN i Polsat, uczestniczyło już nieco więcej, bo ośmiu kandydatów. Poza prezydentem Warszawy, byli to: Magdalena Biejat, Szymon Hołownia, Marek Jakubiak, Maciej Maciak, Karol Nawrocki, Joanna Senyszyn oraz Krzysztof Stanowski. Wielu też nie dotarło na miejsce. Sławomir Mentzen czy Adrian Zandberg wskazywali, że mają na ten czas już zaplanowane spotkania z wyborcami, a zaproszenie otrzymali na dwie godziny przed debatą.
To właśnie wydarzenie transmitowane m.in. przez Telewizję Polską było tematem sondażu przeprowadzonego przez pracownię IBRIS. Polacy mieli wybrać, który z kandydatów na prezydenta wypadł najlepiej. Wyniki są dość zaskakujące.
Mocne komentarze po debacie w Końskich
Tuż po debacie w sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy. Największą aktywność wykazywali politycy Prawa i Sprawiedliwości, którzy atakowali Rafała Trzaskowskiego. "Trzaskowski przegrał debatę, którą zorganizował pod siebie. On wszystko od lat partaczy, teraz widzi to cała Polska" - napisał na portalu X Sebastian Kaleta, poseł PiS.
Czy Waszym zdaniem organizacja patodebaty z naszych pieniędzy w hali opłaconej przez TVP dla sztabu Trzaskowskiego, oglądanej przez miliony Polaków z której wykluczono prawie połowę kandydatów, jest naruszeniem zasad finansowania kampanii mogącym skutkować nieważnością wyborów?" – dopytywał Przemysław Wipler, poseł Konfederacji.
"Wymięta, wygnieciona flaga Polski użyta przez Nawrockiego jako gadżet. Tyle zostanie z występu PiSowskiego drewnianego kandydata" – ocenił z kolei Krzysztof Brejza, europoseł KO.
Okazuje się jednak, że opinie polityków nie zgadzają się z tym, co myślą Polacy - przynajmniej ci, którzy wzięli udział w ostatnim sondażu pracowni IBRIS.
Polacy zdecydowali, kto wygrał debatę prezydencką
Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS zapytał Polaków o to, kto ich zdaniem wygrał piątkową debatę prezydencką. Według 32,4 proc. ankietowanych zwycięzcą jest Rafał Trzaskowski z KO. Drugie miejsce przypadło wspieranemu przez PiS Karolowi Nawrockiemu - 28 proc. Tuż za nim uplasował się kandydat Trzeciej Drogi Szymon Hołownia z wynikiem 11,8 proc. Tymczasem 10,6 proc. pytanych uważa natomiast, że zwyciężczynią debaty w Końskich została kandydatka Nowej Lewicy Magdalena Biejat. Co ciekawe aż 5,3 proc. respondentów oceniło, że wygrał Krzysztof Stanowski.
Marka Jakubiaka, kandydata Wolnych Republikanów, wskazało z kolei 4,2 proc. Polaków biorących udział w badaniu. Na Joannę Senyszyn postawiło natomiast tylko 0,2 proc. ankietowanych. Nikt z respondentów nie wskazał Macieja Maciaka. Odpowiedź "nie wiem/trudno powiedzieć" wskazało natomiast 7,5 proc.
ZOBACZ: Awantura i wyzwiska w programie na żywo. Posłanka nie wytrzymała, zaczęła przedrzeźniać Nawrockiego
W sondażu IBRIS zapytano również, "czy oglądał pan/pani transmisję na żywo z wydarzenia?". 55,5 proc. Polaków odpowiedziało, że tak. Poruszono też kwestię nieobecności Sławomira Mentzena z Konfederacji oraz Adriana Zandberga, kandydata partii Razem. "Jak ocenia pan/pani decyzję części kandydatów, żeby nie brać udziału w debacie w Końskich?" - zapytano. 27,5 proc. wskazało odpowiedź "dobrze". Odmiennego zdania jest zaś 56,9 proc. respondentów, a 15,6 proc. stwierdziło, że "trudno powiedzieć". Badanie IBRiS zostało przeprowadzone w sobotę, 12 kwietnia metodą CATI na próbie 1067 Polaków.
