Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Plaga bolimuszek w całej Polsce. Wiemy, jak się przed nimi uchronić
Klaudia Bochenek
Klaudia Bochenek 08.06.2021 14:06

Plaga bolimuszek w całej Polsce. Wiemy, jak się przed nimi uchronić

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
pxhere.com CC0

Lato to nie tylko wysokie temperatury, wypoczynek i urlopy - te ostatnie z łatwością mogą popsuć nam uciążliwe i wszędobylskie owady. Mowa jednak nie o komarach, które również potrafią dać w kość, ale o krewnych meszek, bolimuszkach, które masowo atakują i dotkliwie kąsają Polaków w całym kraju.

Mówi się o prawdziwej pladze: meszki masowo pojawiły się w wielu miejscach w Polsce i są niezwykle agresywne. Dotkliwe ugryzienia i stany zapalne zamieniają leniwe popołudnia i wieczory w koszmar.

Plaga bolimuszek obrzydza Polakom początki letniej pogody

W niektórych regionach bolimuszki zaczęły pojawiać się jeszcze w maju. Teraz, w czerwcu, mieszkańcy miast mają dość i rozpoczęli opryski - jak na przykład w Bydgoszczy. Wiele osób przyznaje, że jeszcze nigdy nie były tak uciążliwe.

Nawet prezenterzy pogody ostrzegają przed meszkami. Ostatnio o owadach wspominał Tomasz Wasilewski z TVN Meteo, ponieważ z całego kraju masowo napływały informacje o, krótko mówiąc, pladze.

Te owady uwielbiają ciepło i upał. W przeciwieństwie do komarów atakują zarówno wieczorem jak i w dzień. Nie sposób się od nich opędzić. Nie tolerują jedynie deszczu, a czerwiec zapowiada się upalny i słoneczny.

Najbardziej żądne krwi są właśnie tzw. bolimuszki, krewne meszek, wyposażone nie tylko w mocniejsze szczęki, ale też toksyczną ślinę. Po ugryzieniu może wystąpić silna reakcja alergiczna - stan zapalny będzie wymagać wizyty u lekarza.

Najlepszą opcją na zwalczenie meszek i bolimuszek są jerzyki, które potrafią w jeden dzień zjeść nawet 20 tysięcy tych owadów. Niestety, nie występują wszędzie, dlatego trzeba radzić sobie na własną rękę.

Bolimuszki wręcz nienawidzą olejków eterycznych, a szczególnie tych z goździków, lawendy, wanilii i mięty. Warto posadzić rośliny na swoim balkonie, a smarując się preparatem, należy pamiętać o jego rozcieńczeniu, ponieważ mogą pojawić się podrażnienia. Poza tym owady trzymają się od nas z daleka tylko do momentu, kiedy intensywnie pachniemy. Olejki szybko ulatują.

Co jeszcze możemy zrobić? Zaopatrzyć się w środki chemiczne w sprayu czy też w płynie. Po spryskaniu skóry dają ochronę maksymalnie do 8 godzin. A co w przypadku, kiedy nie chcemy nakładać na siebie chemikaliów?

Można, tak jak pisaliśmy powyżej, zasadzić rośliny, kupić specjalne świece zapachowe lub obwiesić balkon spiralami owadobójczymi. Wybór w sklepach jest naprawdę ogromny. Warto też pomyśleć o moskitierze, a kiedy bolimuszki wlecą do domu, przyda się odstraszający wkład do kontaktu.

Kiedy pogryzą nas meszki, warto mieć przy sobie żele przeciwhistaminowe, np. popularny Fenistil. Wizyta u lekarza jest wskazana, kiedy po ukąszeniu wystąpią wymioty, gorączka, ból brzucha, obrzęk krtani, a w miejscu ugryzienia pojawią się bąble lub ropnie.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Gazeta

Tagi: