Piotr Kaszewiak zaskoczył fanów w "Pytaniu na śniadanie". Nagle ujawnił wizerunek przestępcy
Piotr Kaszewiak gościł w studiu "Pytania na śniadanie", gdzie raczył widzom swoją wiedzą z zakresu prawa. Tematem dyskusji były zmiany w przepisach dotyczących przejazdów z aplikacji. Adwokat znany ze "Sprawy dla reportera" w pewnym momencie zaskoczył prezenterów i wręczył im fotografię aresztowanego mężczyzny.
"Pytanie na śniadanie". Wady i zalety przejazdów z aplikacji
W "Pytaniu na śniadanie" Aleksander Sikora i Małgorzata Tomaszewska poruszyli temat tzw. przejazdów z aplikacji. Razem z gośćmi rozpostarli ich blaski i cienie. Docenili to, że jeszcze przed wejściem do samochodu znana jest kwota przejazdu, dzięki czemu można uniknąć późniejszych dyskusji z kierowcami.
Niestety, tanie przejazdy mają także swoje wady. Usługodawcy do tej pory niezbyt frasobliwie kontrowali uczciwość swoich pośredników, którzy niejednokrotnie dysponowali niekompletnymi dokumentami potwierdzającymi niekaralność. Zdarzało się również tak, że nie posługiwali się fałszywymi dokumentami tożsamości.
"Pytanie na śniadanie". Przejazdy z aplikacji będą bezpieczniejsze
Goszczący w studiu Piotr Kaszewiak przekazał dobre informacje, które mają zapobiec podobnym przewinieniom. Zgodnie ze znowelizowanymi przepisami przedsiębiorcy będą musieli osobiście stawiać się w urzędzie, przedstawić aktualne zdjęcie i dokumenty, których rzetelność będzie wnikliwie weryfikowana.
Prawnik ze "Sprawy dla reportera" w pewnym momencie postanowił wnieść do tematu nieco więcej, aniżeli suche dysputy. Wręczył Aleksandrowi Sikorze fotografię będącą częścią komunikatu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji z Lublina.
Piotr Kaszewiak zaskoczył w "Pytaniu na śniadanie"
Piotr Kaszewiak pokazał prowadzącemu zdjęcie mężczyzny, który świadczył usługi transportowe w jednej z popularnych aplikacji przewozowych. Jakiś czas temu okazało się, że oprócz wywiązywania się ze swoich obowiązków popełnił spore przestępstwo, atakując swoją klientkę, niewinną kobietę.
- Mam prezent dla was. (…) Możemy to pokazać, bo to część komunikatu prasowego. Ten sympatyczny pan na środku został zatrzymany w zeszły piątek. 24-letnia dziewczyna wychodziła z imprezy i zamówiła kurs poprzez aplikację. Pan bardzo szybko przesiadł się do niej na tylne siedzenie i molestował. Grozi mu odpowiedzialność do 8 lat pozbawienia wolności - oznajmił Piotr Kaszewiak. Czy swoim zachowaniem uspokoił widzów, czy jeszcze bardziej zdemonizował niebezpieczeństwo wynikające z przejazdów tanimi aplikacjami?
Źródło: "Pytanie na śniadanie"